BRYKIECIARKI

dawidg2

witam chciałbym rozpocząć produkcję pelletu w ilości ok 400-500kg/h czy to opłacalny biznes?? trociny mam swoje w ilości średnio 250mp miesięcznie dodam że świeże i iglaste. Hale też mam 700m2 powierzchni. Jedynie co to brak odpowiedniego zabezpieczenia prądowego tzn jest (80 A) ale tak na styk i dostępne tylko od 22 do 6 rana.

Jestem z wielkopolski w okolicy nie ma albo nie znam takiej produkcji więc zbyt nie wiem jaki by był region dodam rolniczy zapotrzebowanie na trociny mam duże i na drewno opałowe.

proszę o rady doświadczonych użytkowników w tej kwestii

Pozdrawiam

stratos

a dla czego nie brykiet ?

dawidg2

Bo piszą wszędzie że pellet to przyszłość więc to tak jakby. hmm brykiet też ciekawa propozycja. zależy co bardziej opłacalne. Brykietu jakoś nigdzie nie widziałem w sklepach albo nie zwracałem uwagi. No można to i to by robić

a jaki kształt teraz jest w "modzie"??

stratos

suchy twardy i ciężki o dużej wartosci opałowej Smile

stratos

granulator o wydajności 1 tony na godzine bedzie miał 110kW
o tej samej wydajności brykieciarki zaspokoją się 50kW

dawidg2

a jaką wybrać albo które są najlepsze i najmniej się zużywają?

dawidg2

chodzi o hydrauliczna, mechaniczna czy ślimakowa

stratos

jeżeli mówimy o jakości pozostaje tylko jeden wybór - hydrauliczna

dawidg2

Hmm no to muszę się zastanowić a jakie marki tzn producenci wchodzą w grę?

stratos

pisałem.
dzwoń albo przyjedź do mnie

popiz

Witam, poki co rozglądam sie dopiero w temacie, ale interesuje mnie zakup peleciarki na własny użytek(ewentualnie jak dałoby się dorobic pare groszy nie zaszkodziłoby) Służyłaby mi do produkcji pelletu z trocin do ogrzewania własnego domku do 200m2. Czy to w ogóle ma sens. Aha fundusz jaki mógłbym przeznaczyc jest ograniczony do 10tyś zł. Prosze o pomoc, ewentualnie co warto kupic?Jakiej firmy?

matus

Witam wszystkich
ja również chciałbym zainwestować w pelet z trocin lub otąb. Surowca do produkcji około 10 do 15 ton na tydzień tylko boję sie o zbyt, pomóżcie czy są na to odbiorcy. Mam również pytsnie odnośnie jakie trzeba spełniać wymogi do takiej produkcji żeby żadzen urząd się nie czepił i jaka firme dobrze otworzyć jezeli ja pracuję i żona również

psajdak5

Witam serdecznie.

Jestem nowy w temacie pelletu lecz wraz ze znajomym myślimy nadinwestycją w produckcje tego paliwa. Wiedzę teoretyczną posiadam jednak to wciąż za mało. Moje pytanie do was już pelletujących brzmi - Czy byłby ktoś życzliwy, aby w swoim zakładzie pokazać produkcję i omówić wszystkie aspekty produkcji pelletu? Głównie chodzi mi o te ukryte koszty, o których trudno wyczytać w internecie a wychodzą one już w czasie produkcji. Pięknie by było gdyby ktoś chciał to zrobić bezpłatnie jednak rozumiem, że bardzo często brak czasu lub chęci na to nie pozwala. Jesteśmy w stanie zapłacic za takie spotkanie. Mieszkamy pod Wrocławiem jednak możemy dojechać spory kawałek.

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.

Kontakt:
proszę pisać na pw, email- [link widoczny dla zalogowanych], GG: 5749407

Maciek KTM

Produkcja peletu jest bardzo skąplikowana, duzo pochlania czasu, energii, pracy, siły wlasnej, zaplecza magazynowego, socjalnego, pakowania technicznego, finansowego, suszarni, schladzaczy, podajników, silosów, odpylaczy, ładowacza, odpowiedniej wilgotnosci, sprzedazy, pozyskania odpowiedniego surowca, transportu, papierkowej pracy, ITD. Sam produkuje pelet i wiem jak to smakuje. Co chwile trzeba cos poprawiac, naprawiać, miec duzo cierpliwosci, samo zawziecia, wiedzy, pojęcia w roznych aspektach (elektryki, mechaniki, itd), i napisze, ze naprawde nie jest latwo i lekko tak jak by sie wydawało.

Poczytajcie sobie troche opinii koledzy na forum i sami musicie podjac decyzje, kupienie peleciarki i rozdrabniacza nie stanowi problemu ale cała infrastruktura i proces tecnologiczny to "droga pańska" NIE to, ze bym odradzał i był przeciwnikiem opisuje tylko swoje doswiadczenia i aspekty, ktore sam przechodze wyłacznie z produkcją peletu.
"a miało być tak pięknie" - (mówili), ale jak sie wzieło przyczki to trzeba teraz samemu walczyć i aby nie polegnąć
Nikt gotowego przepisu na sukces zwiazany z peletowaniem czy brykietowaniem Wam nie da. Pozdrawiam Maciek.

psajdak5

Dziekuję Macieju za odpowiedź jednak juz czytałem tego posta.