Forum BRYKIECIARKI Strona Główna BRYKIECIARKI
Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

problem z peletowaniem słomy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Pellets
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Pią 21:40, 29 Sty 2010    Temat postu:

no teraz to już wszystko jasne.
słyszałeś o czymś takim jak sublimacja i resublicja...........
nie pamiętam dokładnie które jest które ale jest to przejście z ciała stałego (lodu) w gaz i odwrotnie.
porostu mogła ci "wyparować" część wody.
próbój nawilżać małą ilością wody, ale trzeba to jakoś dokładnie wymieszać, ja mieszałem czasem widłami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawlikk18




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:02, 29 Sty 2010    Temat postu:

a propo postu tomek86

ostatnio mam problem z zapychającą się słomą w tym blaszaku(zsyp) na pelleciarce...

wszystko było zawsze ok, ale teraz przy tych mrozach tak się dzieje...
jedyna logiczna rzecz jaka przychodzi mi na myśl to, to że słoma wpadając z rozgrzanego młynka do zbiornika w którym mieści się jeden zmielony balot, zmienia swoje właściwości - hmm przymarza... nie wiem już sam. w budynku jest też grubo poniżej 0. nie zmienialem słomy.

Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomek86




Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:52, 30 Sty 2010    Temat postu:

i to może być to . Ale ja i jak większość tu kolegów nie zasypujemy tych zasypników do pełna tylko tyle by zakryły się rolki i wtedy swobodnie odparuje para i nic ci się nie zasklepi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Pon 10:34, 01 Lut 2010    Temat postu:

przy silnych mrozach słoma napewno zmienia swoje właściwości. nawet w surowcu o niewielkiej zawartości wody moga tworzyć się kryształki lodu w komurkach roślinnych. przydużej zawartości wody [jak np. w mięsie] dochodzi do rozsadzenia/rozerwania komórek właśnie przez te kryształiki. zjawisko to bardzomocno jest widoczne przy zamrażaniu owoców, w przypadku mięsa potocznie nazywane jest "skruszeniem".

oczywiscie jak wiadomo woda w postaci lodu nie łączy cząsteczek , dopiero porzejściu w stan ciekły. z tego wygląda , że należało by podgrzać najpierw słome przed wsypaniem do peleciarki do momentu aż kryształki lodu przejdą w fazę ciekłą.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawlikk18




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:36, 01 Lut 2010    Temat postu:

no właśnie. i jak się z tym uporać w domowych warunkach bez suszarni. ciezko będzie - a mróź ma narazie trzymać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek KTM




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 20:39, 02 Lut 2010    Temat postu:

Adaś. Jak wiesz ja mam KL360 i teraz myśle, moze bys mil podpowiedział jak zrobić odparowanie z korpusu. Ja zasypuje do pełna, zrobiłem nadbudowe tego zasypu i jeszcze ładuje więcej. I teraz, faktycznie co 2-3 dni czyszcze korpus i tam jest dużo wilgotnej kluchy. Nie ukrywm, ze mi pomogłeś w tej kwesti. Teraz mysle jak zrobić dobre odparowywanie, by para podczas pracy nie łaczyła sie z wlatującą trocina. Dzieki!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Wto 21:38, 02 Lut 2010    Temat postu:

ciężko mi coś powiedzieć konkretnego bo nie znam dobrze tej maszyny - jest troche inaczej zrobiona jak moja, ale pomyślę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:43, 02 Lut 2010    Temat postu:

pozwolę się wtrącić i zaznaczyć, że chyba nie masz racji Maciek. albo ja źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.

Otóż para jest bardzo potrzebna. I nie chodzi tu o to aby nie pozwolić materiałowi mieć kontaktu z prą a wręcz przeciwnie. Słoma czy trocina powinna być naparowana zanim zostanie przeciśnięta przez matrycę. Dzięki parze materiał jest bardziej plastyczny i nagrzewa się do wyższej temperatury.

zamiast nadbudowywać kosz zasypowy to moim zdaniem powinieneś powoli sypać surowiec. najlepiej za pomocą jakiegoś kondycjonera albo chociaż żmijki z regulacją podawania surowca.

U mnie (przy peletowaniu słomy) para pomaga. ale jeśli słoma jest za mokra to po naparowaniu tym bardziej się rozpada pelet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek KTM




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 22:09, 02 Lut 2010    Temat postu:

Kolego pbrachuu.
Juz spiesze z odpowiedzią. Moja trocina (grys) ma wilgotność 16-24% (zalezy). Tagze i tak mam za wilgotną. Do tego aby pelet sie nie rozpeczniał musze mieć frakcje grysu 5, nastepnie w zalezności od wilgoci dodaje lepiszcza 10-12kg na 70kg grysu do produkcji 6peletu i po wyschnięciu jest prawie cacy. Mam za duze zawilgocenie i jeszcze przy tym nie jest dobre odparowanie z korpusa peleciarki, po prostu nie ma gdzie para ulatywać po 4-6 godz pracy az zniej kapie.
Wiem, ze wody dodaje się ale bez przesady. Dla tego, bogadsze peleciarki maja kondycjonometr. A ja mam za duzą wilgoć i musze ja w jakiś sposob uwolnić a suszarni nie mam.
Pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pbrachuu




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:22, 02 Lut 2010    Temat postu:

rozumiem

ale mi się wydaje ze powinieneś spróbować powoli podawać trocine. Jak jej będzie mało w koszu to od gorącej matrycy trochę odparuje.

A powiedz mi co jest tym lepiszczem u Ciebie i jaki to koszt ?

jeśli dodajesz lignosulfnian to sporo Cię to kosztuje... w najlepszym wypadku ze 2 - 2,5 zł/kg. Jak dodajesz tego 12kg/ 70kg trocin to na tonę wychodzi Ci około 170kg... razy 2 zł to masz 340zł/t ....

chyba to jednak nie może być lignosulfonian bo byś dokładał do tego interesu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek KTM




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 23:07, 02 Lut 2010    Temat postu:

Otręby żytnie za tone płace około 350zł w przybliżeniu.

12kg otrębówna 70kg grysu - kosztuje mnie 3,60 (tręby)

na 1000kg grysu dodaje 170kg otrębów - kosztuje mnie 51zł
Słyszałem, ze w czechach sa tańsze.

A, że by otparował troche grys czyli zmniejszyć wilgotnosc: zmniejszam zasyp tzn, dłuzej jest w martrycy grys, (ale straszna sie tworzy w srodku para i dlatego mysle z ADASIEM jak sie jej pozbyć). Wazne jest to w efekcie koncowym, pelet po wyschnięciu moze mieć maxymalnie 8-10% wilgotności. Jest to bardzo ważne jesli chcesz go żenić.

Serwus!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ptasiek




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kujawy

PostWysłany: Wto 23:15, 02 Lut 2010    Temat postu:

Zastąp otręby kredą jeziorną albo wapnem w ok 2% tak jak robią to milionerzy w branży i olej temat. <ja> Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Śro 10:27, 03 Lut 2010    Temat postu:

zastanawiałem sie i mam kilka propozycji:

może warto było by sie zastanowić na zmianą konstrukcji kosza zasypowego - zamiast leja czy inaczej mówiąc doskonałej tuby rezonansowej mozna by zrobić zwykłą prosta rurę. ja tak zrobiłem po założeniu kondycjonera, bo w tym koszu to surowiec ciągle sie zawieszał no i przy okazji też sie przyklejał trochę na ścianki. oczywiście mniej wtedy surowca jednorazowo będzie można wsypać do kosza ale mniejsza iloś pozwoli lepiej uchodzic parze.

dobrym rozwiązaniem też będzie dodatek jakiegoś surowca bardzo suchego i przy okazji bardzo dobrze chłonącego wodę, czyli najlepiej jakieś trociny z drewna prosto z suszarni lub wcześniej wspomniane wapno - dość dobrze chłonie wodę, możesz też dodać jakiegoś pyłu z suchej kilkuletniej słomy, albo jakieś odpady z młyna typu zmiotki z mąki.

w uzuskaniu jadnolitej konsystencji znacząco pomógłby ci kondycjoner.

zgadzam sie z wypowiedzią pbrachuu że para pomaga i wolne sypanie też może ci pomóc w odparowaniu.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gumiś




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:33, 03 Lut 2010    Temat postu:

Chłopaki dobrze mi się wymiesza słoma z trocinami w betoniarce?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Czw 19:56, 04 Lut 2010    Temat postu:

zalezy ile nasypiesz , jaki ustawisz kąt nachylenia i jak długo bedziesz mieszał.

ja w betoniarce mieszałem paszę dla zwierzaków i było spoko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Pellets Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 5 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin