BRYKIECIARKI

Maciek KTM · Wysłany: Sob 18:27, 13 Mar 2010 Temat postu:

Równiesz myśle o KAL-u, tyko o troche mniejszym silniku. Ciekawe ile taka kosztuje??? Na Kl-360, nie wyciągne duzej wydajności.
A co do wilgotności juz pisałem, u mnie najbardziej wskazane jest 12-14% i 15% lepiszcza.

stratos · Wysłany: Nie 9:37, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nie mam danych odnoście ceny

Macieju - a jakie będą u Ciebie objawy gdy by nie dodał lepiszcza ?
Tylko sama słoma

I jeszcze bo chyba mer się pytał a nie odpowiedziałem

Nie pracowałem nigdy na granulatorze który współpracował z wytwornicą pary, ale miałem okazje zwiedzić zakład z instalacją CPM (tak sie to pisze ?)
Surowiec to trociny, a motorek przy granulatorze to chyba 380kW
Średnia wydajność o ile pamietam to chyba 2,5tony/h
Wytwornica pary stała w kącie, i sądząc po ilości kurzu na niej, od dawna już nie była używana
Instalacja nie posiadała suszarni, a najbardziej odpowiedzialną robote miał ładowarkowy
Musiał tak mieszać trociny mokre i suche aby na wylocie z granulatora towar się jeszcze do czegoś nadawał, przy jednoczesnej jak najwiekszej domieszce mokrych trocin
W suchy towar bardzo trudno jest się zaopatrzyć

gumiś · Wysłany: Nie 12:46, 14 Mar 2010 Temat postu:

Witam,a gdyby tak mokry surowiec podgrzać do temperatury 100C i puścić przez peleciarkę.Część wody odparowała by na wlocie do peleciarki a reszta z samego już peletu.Wyszedł by z tego dobry pelet?

Maciek KTM · Wysłany: Nie 15:34, 14 Mar 2010 Temat postu:

No, a jak to zrobić. Question

Wydaje mi się, aby podgrzac surowiec do takiej temp. mozna zrobić to zapomocą suszarni.
Ja montuje płaszcz wodny na mieszaczu trociny z lepiszczem, ale zamiast wody bedzie strumień gorącego powietrza-cyrkulacja.
Po próbach dam znać o rezultatach i efektach.

Maciek KTM · Wysłany: Nie 20:53, 14 Mar 2010 Temat postu:

Kolego stratos.
Ja mam trocine jako surowiec, na słomie nie pracowałem. Objaw, gdy nie dam lepiszcza do trociny jest sporo.

Pare z nich:
-wzrasta amperaz (cięzej ma maszyna)
-zmniejsz się wydajność
-rozsypuje sie pelet jak wyschnie (kruszy sie)
-nie wychodzi o jednolitej frakcji i ładnym wyglądzie.
-nie zmniejsza się wilgotność trociny
-przelatuje surowiec przez otwory w matrycy.
Pozdrawiam

gumiś · Wysłany: Pon 1:43, 15 Mar 2010 Temat postu:

Też myślałem nad płaszczem wodnym,tylko zamiast wody olej!

Maciek KTM · Wysłany: Pon 20:44, 15 Mar 2010 Temat postu:

Musi być szczelnie pospawany by sie nie dostał do trociny-slomy.

Banita_snk · Wysłany: Śro 20:42, 17 Mar 2010 Temat postu: Witam

Jestem nowy i chciałem się przywitać.
Chcę zacząć produkować pelet na własne potrzeby i może trochę dla sąsiadów. Wydajność około 300kg/h.
Mam pytanie jaki jest średni koszt wyprodukowania 1 tony peletu ze słomy?? Tak "domowym" sposobem? Very Happy

Dzięki i pozdrawiam

pbrachuu · Wysłany: Śro 21:45, 17 Mar 2010 Temat postu:

300kg/h na własne potrzeby.....???? hehe... nie gniewaj sie ale chyba za mało poczytałeś na forum i za wcześnie zadajesz pytania...

300kg/h to trzeba mieć konkretny granulator kosztujący spore pieniądze... z 22kw to minimum... a i tak pewnie będzie to raczej 200 kg/h a nie 300.

i do tego rozdrabniacz też z 22kw albo i więcej.... masz takie przyłącze które pociągnie około 50KW....?

ogólnie to domowym sposobem dobrego peletu nie zrobisz... jesli się naoglądałeś filmików na youtube lub naczytałeś opisów sprzedawców maszy chińskich to odpuść sobie ten temat bo szybko będziesz chciał sprzedać mazszyę ze sporą stratą. wydajności podawane na aukcjach allegro dziel przez 3 żeby sie nie rozczarować za bardzo...

jak masz sproro wolnej kasy dużo samozaparcia itd to sie w to pakuj. i na początek poleca KL230 (11KW)... słyszałem od jednego użytkownika tej maszyny, że da się na słomie z dodatkiem otrąb osiągać 80-100kg/h

dobra.... kończę już... sory że tak sceptycznie ale odnosze wrażenie, że Twoja wiedza odnośnie peletu ogranicza się do youtube...

aha... tak domowym sposobem nie licząc słomy to w jakichś 200 - 250zł/t się zamkniesz... no chyba, że policzysz, że twoja praca nic nie kosztuje to wyjdzie Ci max 150zł/t (nie licząc słomy oczywiście... to kwestia względna... zależy za ile kupisz)

Maciek KTM · Wysłany: Śro 22:34, 17 Mar 2010 Temat postu:

Kolego pbrachuu. Świetnie opisałeś temat - peletowanie. Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam.

Ps: sugeruje koledze Banita_snk, przeczytać pare dzieśiąt tematów i przeanalizować, ja też już w tej kwestji sie wypisałem wczesniej. Pozdrawiam

Maciek KTM · Wysłany: Śro 23:36, 17 Mar 2010 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=RyR1NTNIS28&feature=related

adas_weteryniarz · Wysłany: Czw 12:01, 18 Mar 2010 Temat postu:

ooo chińczyk 7,5 kW taki sam jak mój tylko tabliczkę znamionową ma w innym miejscu Smile

zgadzam się z pbrachuu. wydajności podawane są zawyżone lub podawane dla pasz. na filmikach nikt nie pokazuje co sie dzieje z peletem gorącym, nikt nie pokazuje dokładnego składu mieszanki i jej wilgotności a w szczególności ile razu mieszanka jest przepuszczona przez maszynę. jak przepuscisz 3-4 razy to pelecik wyjdzie fajny ale gdzie ekonomia?????????

mer61 napisał trafne zdanie " produkcja peletu to kondycjoner, granulator, chłodnica" czy jakoś tak to brzmiało.

ułatwia i usprawnia to znacznie pracę.

tomek86 · Wysłany: Sob 13:27, 20 Mar 2010 Temat postu:

Witam kolegów .

Jak już wcześniej pisałem to do peletowania słomy używam samego wapna i troszkę otręby żytniej i idzie pięknie pelecio aż gra jak wylatuje z peleciarki .
Dzisiaj idę sobie napeletować słomy atu zabrakło mi wapna Mad

a bez wapna nie potrafię robić peletu i tak sobie myślę czym tu zastąpić to wapno gipsu też nie mam i tak sobie mówię no to po peletowaniu. I wiecie co tak mi wpadł do głowy ze kupę wapna mam w popiele z peletu i szybko buch do pieca po popiół i jechana . Wiecie pelet super piękny aż gra tylko muszę zobaczyć jak się bedzie spalał a i tylko przed wymieszaniem niby tego wapna (popiołu) troszkę go podeptałem żeby się takie małe kluski rozsypały. Very Happy

gumiś · Wysłany: Sob 20:24, 20 Mar 2010 Temat postu:

No to pochwałka za pomysłowość!!!

Banita_snk · Wysłany: Sob 21:10, 20 Mar 2010 Temat postu:

Co do artykułów to trochę czytałem. A co do produkcji, mam znajomego co zaczął niecały rok temu. Robi pelet i brykiet z trocin i mówi że mu się dobrze opłaca i nic tylko proponuje mi też zacząć. Peleciarkę ma jakąś chińską i robi właśnie 300kg/h. Rozdrabniacz ma bijakowy a sieczkarnię taką starą niemiecką i robi w starym magazynie na 2 zmiany 7 ludzi. Za peleciarkę, rozdrabniacz i sieczkarnię dał jakieś 32 tyś, a sprzedaje po 480zł. Myślę o pelecie lub brykiecie bo mam dostęp do dużej ilości słomy i siana. Wiem że ze słomy jest tańszy ale mogę załatwić tonę słomy lub siana po 100 zł. I dodam że mam miejsce gdzie to trzymać. Co myślicie o tym? Może proponujecie brykiet??