BRYKIECIARKI

Ptasiek

Urwanie głowy z tymi mocami. tak sobie myślę, że wszystko to całe rozdrabnianie słomy do frakcji pośredniej pomiędzy bardzo drobna plewą a sieczką można uprościć i na moje wyczucie pięciokrotnie zmniejszyć przy tym zużycie energii.

Idea jest taka. Zamiast sieczkarni czy szarpacza i młynka przekonstruować nieco sieczkarnię taką z lat gomółkowsko-gierkowskich. To przekonstruowanie polegać by miało na zastąpieniu tradycyjnych kos odcinających sieczkę na stalnicy kilkunastoma piłami widiowymi do cięcia wzdłużnego ( to takie co mają mało zębów - najczęściej mniej niż 20). Piły trzeba osadzić na wałku każdą nieco krzywo tak żeby jedna piła brała najmniej 2 cm rzasu. 12 pił wystarczy żeby sieczkarnia "dwudziestka", taka co snopek 120 tnie na sieczkę w 15 minut przy dwóch tysiącach obrotów i max 3 kW mocy zamieniła w pył.
Co kuleżeństwo na to?

Idea

mer61

Idea jest piekna ,ja zamienilem ja w czyn i zbudowalem maszynke dwa w jednym.
Silnik 7,5kw, zasada dzialania podajesz luzna slone a otrzymujesz frakcje slomy jaka sobie zyczysz w zaleznosci od zastosowanego sita.Dwa w jednym sieka i meli .Moje rozwiazanie inne ,ale zycze powodzenia

adas_weteryniarz

trochę nie rozumiem tej idei. chcesz zamontować tatrcze od podobnie jak koło zamachowe w sieczkarni czy moze zębami czołowo do wypuchanej sieczki?

ja sie zastanawiałem nad tym żeby w takiej sieczkarni założyć większą iilość noży i zamontować inną zębatkę do posuwu słomy żeby bardzo wono podawała ale to nie tak łatwo zrealizować.

darek4168

Zamiast zębatki założył bym motoreduktor z falownikiem.

Ptasiek

Ptasiek

mer61

Nie jest to typowy rozdrabniacz.Komora przez ktora podawana jest sloma ma wymiary 100cm dl.40 szer,podajnikiem reguluje predkosc zasypu.a wyd obecnie potrzebuje 1t i troszke to tyle mi mieli.Zawsze do potrzeb mozna zmienic silnik

adas_weteryniarz · Wysłany: Wto 20:06, 16 Mar 2010 Temat postu:

mer61 zdadź coś jeszcze na temat tego twojego rozdrabniacza

mer61 · Wysłany: Wto 23:10, 16 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem co chcesz wiedziec.Obecnie mam silnik 7,5kw wyd ma sicie 6mm 2t/h.Wzaleznosci od potrzeb mozna zastosowac mniejszy silnik.W tym przypadku eliminujesz jesli chodzi o slome siano itp sieczkarnie i jakis tam urzadzenie podajace sieczke do mlyna .tu podajesz slome masz rzadana frakcje

pbrachuu · Wysłany: Śro 4:03, 17 Mar 2010 Temat postu:

nie wierze, ze silnik 7,5kw rozdrobni 2t/h.... to fizycznie nie możliwe...

na świecie sa tysiące firm produkujące linie granulacyjne i nikt nie stosuje tego rozwiazania.... przecież taki rozdrabniacz to istna rewolucja... a z tego co sie orientuje to myłyny po 50-100kw to normalka w liniach granulacyjny kilkutonowych...

a powiedz mer czy ta maszyna jest wrażliwa na zwiekszoną wilgotność i czy spada wtedy wydajność ... i powiezmy jakie w przyblizeniu sa obroty elementów roboczych...?

mer61 · Wysłany: Śro 10:49, 17 Mar 2010 Temat postu:

Niewierny Tomaszu zapraszam na rewizyte,zobaczysz i uwierzysz. W tej chwili prototyp zbudowany z czego sie dalo to zewnetrzne wyglada troche nieefektownie. ale serce juz bez zmian . orginal juz w budowie . bedzie ladniejszy z malymi przerobkami. Oczywiscie ze reaguje na wilrotnosc slomy spada wdajnosc jak we wszystkich mlynach.spada tez przy zastosowaniu mniejszych sit.A i na dniach dostaniesz obiecana przesylke.Bedzie gotowy orginal to cie zaprosze.

adas_weteryniarz · Wysłany: Śro 11:55, 17 Mar 2010 Temat postu:

no ciekawie brzmi. 2t/h przy silniku 7,5 kW to niesamowita niemal sprawa. powiedz może jak wygląda zespół tnący - bijami, noże, a może jakaś gwiazda jak z starym śrutowniku bąk? jak wrzucasz słomę - z góry czy może bokiem? jakie obroty ma zespół tnący? są montowane jakieś kontrnoże? jakiej średnicy jest zespół tnący lub gardło maszyny?

mer61 · Wysłany: Śro 17:07, 17 Mar 2010 Temat postu:

No wiesz lata podgladania, praktyki i kwestia przypadku.Na tyle jest to ciekawe ,ze powaznie zastanawiamsie nad jego dystrybucja.Nie jest to na zasadzie srutownika,a naprawde zabralo ni duzo czasu i prob zeby dobrac odpowiednie obroty zespol tnacy itd .Zasyp z boku otwor wlotowy 100cm na 40 cm podawanie poprzez tasmociag i to chyba na tyle reszte zachowuje dla siedie

pbrachuu · Wysłany: Śro 17:14, 17 Mar 2010 Temat postu:

czekam z niecierpliwością zarówno na przesyłkę jak i na możliwość obejrzenia tego cacka...

Pozdrawiam.

adas_weteryniarz · Wysłany: Śro 21:33, 17 Mar 2010 Temat postu:

no właśnie, ten zespół tnący jest najciekawszy:)