Forum BRYKIECIARKI Strona Główna BRYKIECIARKI
Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KL-200 Produkcja Doswiadczenia Ciekawostki
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Pellets
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGALFUR




Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury

PostWysłany: Wto 7:46, 03 Sie 2010    Temat postu: KL-200 Produkcja Doswiadczenia Ciekawostki

Witam.Czytam to forum od jakiegos czasu i postanowilem sie zalogowac.Sam zamierzam produkowac pellet na Kl-200.Widze tu rozne opinie co do sprzetu ale zaczac od czegos trzeba.Wiec zaczelem kupilem kl-ke i juz troszke pelletu z niej wylecialo.Niemniej jednak ciagle nie moge dojsc do tego jak za pierwszym razem {po pierwszym przepuszczeniu surowca}uzyskac zadowalajacy produkt.Za drugim razem jest ok a czasem musze wrzucic to ze trzy cztery razy.

Zamierzam otworzyc maly zaklad produkcyjny na ile wyrobi mi moja kl- ka na miesiac i sprzedawac to do elektorcieplowni.Moje spostrzezenia bede tu opisywal.Prosze tez o spostrzezenia innych i podpowiedzi.Zaczelem jak wspomnialem od kupna peleciary a teraz staram sie o dotacje z urzedu pracy i chce kupic cf420 do rozdrabnania surowca.Dalej jakos bede musial improwizowac.Narazie na slabo rozdrobnionym surowcu tj:takim koszonym traktorkiem kosiarka udalo sie urobic okolo 100kg.Cieszy mnie i to bo naprawde mam ogromna ilosc surowca a nie moge narazie nic robic bo dluzysz surowiec zawija mi sie wokol rolek i duzo czasu schodzi.Glownym surowcem jest siano ale mysle tez o slomie.Dodaje niewielka ilosc otrebow.Wczoraj na przyklad speleletowalem troszke siana i dosypalem 4 sloiki litrowe otrebow.Siano bylo znacznie za mokre wiec dlugo musialem przepuszczac zeby odparowalo.Wkoncu jednak pellet wyszedl i jest spoko.Narazie to takie probowanie i zabawa.Ale jak dostane dotacje to bede musial sie za to wziasc na powaznie.

Kilka pytan{moze ktos pomoze zanim moderator wywali mnie z tego forum:-)} Very Happy

Jak to jest do konca z ta wilgotnoscia.Jak ja zmierzyc tak na oko??Czy wilgotnosciomierzemdo drewna dalo by sie rade??Taki jest najtanszy a na poczatek szkoda mi wydac 2tysiace na solidny wilgotnosciomierz do surowca.

Na jaka frakcje najlepiej rozdrobnic surowiec aby wyszedl dobry pellet na matrycy fi6?

jak szybko podawac surowiec do zasypu pelelciarki?

Co z tymi rolkami???Jedni pisza zeby docisnac tak zebym po dokreceniu mogl przekrecic rolkami reka a drudzy do oporu kluczem dociagac.Inni jeszcze mowia dokrec palcami bez klucza a klucz wywal w krzoki:-).Jak to ustawic optymalnie?

Co z tym cholernym smarowaniem??Ta kalamitka co jest pod korpusem zasypowym peleciarki to jeszcze jako tako.Z zonka smarujemy ja po kazdym uzywaniu pelecairki{czasm godzinka czasem dwie}Ale te kalamitki bite na walek to porazka.Dostalem od producenta tawotnice i wciaskam tam ten smar.Ale szczerze mowic to sil brak.We dwojke z zona dociskamy ta tawotnice grotem do kalamitki i tylko czasem udaje sie wpompowac tam troszke tawotu.Naprawde porazka.Skad mam wiedzec ile tam smaru weszlo??Na oko to chlop w szpitalu....:-)ehhe.Mam nadzieje ze mi szybko szlag lozysk nie wezmie.Jak to smarowac i ile smaru wlozyc.Kiedy bede wiedzial ze dosc tam jest???

To chyba na poczatek na tyle.Prosze o wypowiedzi.Moderatora zas o wyrozumialosc:-)Moze to bedzie calkiem fajny temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Wto 14:23, 03 Sie 2010    Temat postu:

dokładnie od czegoś trzeba zacząć.

do efektywnej produkcji peletu potrzebna jest cała linia, bo cieżko jest uzyskac na samej peleciarce dobry pelet za pierwszym razem.

wilgotnościoierz do drewna ma za krótkie szpilki i nie będzie pokazywał wartości, ale możesz pokombinować z ich przedłużeniem.

niby optymalna wilgotność to 14 - 18% , czyli gdy na żniwa wieczorem kombajn już nie daje rady kosić.

smarowanie to totalna klapa w KL.
teoretycznie powinno ci ten smar gdzieś z boku wypchać. najlepiej jak wyjmiesz rolki z obudowy i spróbujesz posmarować. zobaczysz wtedy gdzie smar wypycha.

oczywiście możesz się pobawić i wywalić te wszystkie kalamidki i podłączyć wężykami wszystko do tawotnicy.rozwiązanie o wiele wygodniejsze.

rolki powinny się kręcić po cienkiej warstwie surowca, czyli ustawienie na tzw. kartke papieru wydaje mi się jak najbardziej dobre. kiedyś gdzieś wyczytałem że optymalne ustawienie to 0,6 mm. co prawda na KL troche ciężko byłoby to wyłapać.
zaś jak za silno bedziesz skręcał rolki to będziesz musiał pracować przy maszynie w nausznikach, a pozatym rolki i matryca szybko ci się zjadą.

co do rozdrosnienia to teoretycznie powinno być mniejsza frakcja niż otwór w matrycy. wtedy sa mniejsze opory przy peletowaniu. w praktyce na samej peleciarce wygląda zo bardzo różnie.

jak szybko podawać surowiec???? - tak żeby liczki prądu nie kręcił sie jak głupi Cool , czyli tak aby silnik nie był przeciązony.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adas_weteryniarz dnia Wto 14:31, 03 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGALFUR




Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury

PostWysłany: Śro 9:05, 04 Sie 2010    Temat postu:

Dzieki za podpowiedzi.Bardzo sie ciesze ze kogos zainteresowalem.Z moich spostzerzen co do zuzycia pradu.wyglada to tak ze jak wrzucam sianko takie zciete na sieczke okolo 5-6cm dlugosci to amperomierz wogole nie skacze i stoi tak na okolo 10A.Wtedy to co wypada z maszyny to takie pekajace glutki prawie wogole nie sprasowane.Nadmienie ze nie dodaje wogole w tym czasie ani wody ani otrab.Po przepuszczeniu worka takiej sieczki wyglada to tak ze jedne sa fajnie zbite a niektore to poprostu pyl lub miekka masa.Przy drugim razie pellet zaczyna wychodzic ale i nawet jak juz jest fajnie zbity to amperomierz nie skacze wogole.Tak jest na sianie.Majac juz taki dosyc ladnie zbity pellet jak go wrzuce poraz trzeci to dopiero zaczyna mi skakac strzalka amperomierza nawet do 25A a czasem 30A.

Z tymi rolkami to porazka ale robie tak ze na poczatku na zimnej maszynie dokrecam je palcami.Zaczynam sypac sieczke i wtedy obserwuje co sie dzieje.Z poczatku hurgola ale jak zaczna pobierac pod siebie surowiec to sie wyciszaja i slychac tylko prace silnika.Owiele ciszej.Czasem ktoras mi przystaje to wtedy biore klucz i dociagam srube na tej rolce co staje i powoli ona rusza.Nie weim czy to madre ale po chwili jak rolka ruszy to poluzowoje ja do poprzedneigo ustawienia tak zeby nie huczala.

Z tym smarowaniem sproboje tak jak doradzasz wymontowac to holerstwo z obudowy.

Musze zdzwonic sie jescze z gosciem co mi ja sprzedal i zapytac o to smarowanie moze on mi cos podpowie.

A teraz cos z innej beczki.Czy ktos zakladal juz podobnie jak ja zaklad z funduszow z urzedu pracy???Te skubance w urzedzie upomnieli sie o decyzje srodowsikowa.Opoznilo mi to rozpatrzenie wniosku o dotacje i teraz stoje w miejscu od prawie miesiaca.czekam na decyzje.U nas w gmnie to gosc nawet nie wiedzial co to pellet.Podciagnol mnie pod uchwale rady ministrow dotyczaca oddzialwania na srodowisko.Ze niby produkcja pelletu z materialow pochodzenia rolnego ma duzy wplyw na srodowisko.Dla mnie idiota.Ale moze ktos tez sie spotkal z podobnymi perypetiami przy zakladaniu firmy.

Moze jakies podpowiedzi jak to sie skonczy czy dostane ta decyzje czy tez odzuca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Śro 11:37, 04 Sie 2010    Temat postu:

no niestety dobrze zbity pelet potrzebuje zużycia energii.
samego siana jeszcze niepeletowałem ale jako domieszka do słomy dość ładnie spełnia swoje zadanie.

smarowac musisz i to dobrze bo ci szybko łożyska padną. na rolkach jest mniej więcej ok. 100 st. C a czesem i więcej - zależy co peletujesz. normalne łożyska są przewidziane do 110 st. C. oczywiście chińczycy napewno nie założyli łożysk odpornych na temperaturę więc "jak nie posmarujesz to nie pojedziesz".

od kilku lat mam zdanie że nasze państwo jest państwem urzędniczym a w dodatku "urzędników niedouczonych". z tego co widzę to chyba szybko swojej opini nie zmienię.
ciekwe jaki wpływ na środowisko ma probukcja peletu czy tez brykietu?
zanieczyszcza spalinami? wymaga składowania niebezpiecznych dla srodowiska związków chemicznych? wytwarza wielki hałas "co ptaki i jelenie płoszy"? czy kury sąsiada od hałasu rozdrabniacza się przestana nieść?
na logikę taka działalność to przecież powinna być podciągnięta pod ochrone środowiska - produkcja opału ze źródeł odnawialnych a w dodatku też powinno być to podciągnięte pod ekologię.

no w dodatku powiedzą ci jeszcze że jak masz d.g. to powinieneś miec odzielne przyłącze energetyczne na swoją d.g. ja sie zawsze zastanawiam czy jakbym zarestrował udzielanie korepetycji a miejscen prowadzenia mojej d.g. byłby pokój w mieszkaniu w bloku to czy tez by mówili o odzielnym przyłączu?

inną sprawą jest to, że większość lub prawie każdu urząd pracy ma swoje odzielne wymagania i kryteria. w jednym skądasz wniosek wpisując "produkcja pozostałych wyrobów z korka, słomy i drewna" i jakieś jeszcze kilka innych kategorii i czekasz 30 dni na decyzje.
w jednym PUP przedkładasz tylko zaświadczenia że rozpoczełeś d.g. i np. po 6 miesiącach prowadzenia i oczywiście po 12 miesiącach prowadzenia d.g. i finito. znam ldzi co co miesiąc do PUP musieli zanosić swoje pity i inne takie bzdury. w jednym PUP uznają że na twoją d.g. potrzebne ci max 10 000 zł zaś w innym dadzą ci max kwotę np. 19 000 zł

ja jak skłądałem wniosek na peleciarkę i przyczepe samozbierająca to sie mnie zapytali po co mi ta przyczepa? no żeby słme lub siano zebrac z pola. a nie może pan juz takiej gotowej słomy czy siana od kogoś kupić zamiast zbierać tą przyczepą? Question Question Rolling Eyes Shocked

jest to wszystko do przebrnięcia ale jak masz sporo a nawet bardzo dużo uporu i bardzo dużo zależy też od tych urzędników.

ja teraz szukam jakiegoś dofinansowania na rozwój działalności.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adas_weteryniarz dnia Śro 11:55, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klmarek




Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:05, 04 Sie 2010    Temat postu: urzad pracy

ja teraz tez staram sie o dofinansowanie z urzedu pracy, i narazie idzie bez wiekszych problemów, ale tez ostatnio mi powiedzieli jak zlozylem wniosek, ze oni nie sa pewni czy na pelleciarka jest szansa dostać dofinansowanie, bo moze to sie nei miescic w jakis tam ramach przydzielania pieniedzy. Dla mnie bzdura jak nic, bo albo ta kasa jest na wszystkie działalości gospodarcze, albo tak jak do tej pory tylko na fryzjerów i budowlanców;o ale to tylk onasze urzedy wiec niema co sie dziwic tylko pozostaje czekac na ich odzew i zoabcyzmy co tam wymyslili za przeszkode znowu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGALFUR




Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury

PostWysłany: Czw 19:57, 05 Sie 2010    Temat postu:

Ja kupilem peleciarke i podlaczylem sile za wlasne srodki.Wynioslo mnie razem okolo 1o tysiecy PLN.Wrocilem z zagranicy wiec moglem sobie na to pozwolic.Ale dzis widze ze nie rusze naprawde jesli nie bede mial mlyna/rozdrabnicza.Wiec chce kupic sobie cf420 na allegro.Zlozylem wniosek ponad miesiac temu.Po dwoch tygodniach juz mialem odpowiedz.Niestety wniosek do ponownego rozpatrzenia dali.Jak dostarcze w ciagu 14 dni decyzje srodowiskowa{nawiasem mowic uzyskanie decyzji to okolo 2-3 miesiecy} i zglosze sie do urzedu to wniosek mi rozpatrza ponownie.Tak bylo juz jakies dwa tygodnie temu.Bylem w urzedzie i rozmawialem z kobitka co prowadzi moja sprawe.Przedstawilem jej informacje jako ze zlozylem wniosek o decyzje w urzedzie gminy i trzeba czekac.Mam nadzieje ze dadza mi koniec koncow te dotacje bo jak nie to hujnia.Narzie czekam na decyzje z gminy i nie ruszam na dobre z produkcja bo niedouk z gminy stwierdzil ze potrzebna mi decyzja.

Wczoraj poprobowalem robic z samej slomy.W nocy zwinolem sasiadowi z pola dwa worki slomy.Jeden jeczmiennej a drugi owsianej.

Bez zbednych ceregieli sru to w peleciarke i ...........pellet jak marzenie przy pierwszym przepuscie.Jeczmienna poszla szybciutko i bez problemow.Owsianka nieco dluzsza i troszke sie zawijala.Ale tez urobilem pol wiadra.Rolki odrazu jak wlaczylem maszyne dokrecilem tylko palcami.W trakcie jak peleciarka pracowala kilka razy sie mi prawa rolka zablokowala to dokrecilem kluczem az ruszyla i potem do poprzedniego stanu odkrecilem.Nie dodawalem nic i wyszlo naprawde super.Lepiej szlo jak z samego siana.

Mysle ze sloma byla sama z siebie idealnie wilgota bo to bylo tak okolo 24 w nocy.Wiec troszek rosy pewnie bylo.

Heh a mowia ze kradzione nie tuczy:-) Very Happy

Panowie a jak wy rozdrabniacie u siebie surowiec??Mam tu od sasiada srutownik bijakowy ale sito geste i powoli idzie.Mslalem zeby sita wymontowac i porozwiercac nieco otwory.Teraz maja jakies 3mm wiec myslalem nad otworaMI OKOLO 6MM-8MM.Silnik 3kw.daje niezle tylko otwor podajacy do mlynka jest maly i slabo pobiera.mysze wyciac wiekszy to mozze nie bedzie trzeba zwiajc w powrosla siana czy tez slomy.

Jak myslicie rozdrabniacz CF420B/380V/7.5kW z turbiną wydmuchową bedzie dobry??Gosc zyczy sobie za niego 6800pln.Jakbym dostal dotacje to wlasnie cos takiego chce kupic.Myslalem nad takim 11kw ale nie wiem jak mi przylaczze wytrzyma.Mam 16KW i elektryk mnie straszyl ze moze byc problem bo to ma bezposredni start.Duzy pobor mocy na starcie i moze stycznik wypierdzielac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek KTM




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 21:22, 05 Sie 2010    Temat postu:

Mam CF-420!!! Jak masz pytania to na priv moge Ci pomoc.
Ps: powstrzymuj sie od lapidaryzowania, -drobna sugestia do Kolegi.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciek KTM dnia Czw 21:30, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ptasiek




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kujawy

PostWysłany: Pią 0:26, 06 Sie 2010    Temat postu:

AGALFUR napisał:


Z tymi rolkami to porazka ale robie tak ze na poczatku na zimnej maszynie dokrecam je palcami.Zaczynam sypac sieczke i wtedy obserwuje co sie dzieje.Z poczatku hurgola ale jak zaczna pobierac pod siebie surowiec to sie wyciszaja i slychac tylko prace silnika.Owiele ciszej.Czasem ktoras mi przystaje to wtedy biore klucz i dociagam srube na tej rolce co staje i powoli ona rusza.Nie weim czy to madre ale po chwili jak rolka ruszy to poluzowoje ja do poprzedneigo ustawienia tak zeby nie huczala.



Z mojego doświadczenia: staje zawsze ta rolka, która ma za ciasno. to znaczy też tak robię jak mi się podbije: dociągam kluczem, rusza - OK. Ale jak ruszy to natychmiast popuszczam do poprzedniego położenia i jeszcze trochę.

Cytat:
Panowie a jak wy rozdrabniacie u siebie surowiec??Mam tu od sasiada srutownik bijakowy ale sito geste i powoli idzie.Mslalem zeby sita wymontowac i porozwiercac nieco otwory.Teraz maja jakies 3mm wiec myslalem nad otworaMI OKOLO 6MM-8MM.Silnik 3kw.daje niezle tylko otwor podajacy do mlynka jest maly i slabo pobiera.mysze wyciac wiekszy to mozze nie bedzie trzeba zwiajc w powrosla siana czy tez slomy.


Też używam bijakowego tylko po mojej twórczej przeróbce. Sita: górne fi5 dolne fi 6. ale bijaki zastąpiłem żyletkami o grubości 2,5 mm. normalnie w bijakowym masz trzy bijaki w czterech rzędach tj 12 sztuk. wywaliłem wszystkie a założyłem w ich miejsce 20 sztuk żyletek wykonanych ze stali z pił trakowych (HRC56+) Blacha z pił trakowych jest tak twarda, że w domowych warunkach nie byłem w stanie wywiercić w niej otworów koniecznych do osadzenia na mocowaniach. Z dwóch pił trakowych kupionych jako złom w tartaku wyciąłem wspomniane 20 nożyków = żyletek i dawaj do zawodowego ślusarza. Ten dopiero na dużej maszynie na mokro poradził sobie z wielkimi bólami z otworami (tam jest gdzieś fi26 wałek mocujący.

Tak poprawiony śrutownik rozpyla zwijką 120 w niecałą godzinę. Oczywiście wcześniej zwijka byle jak pocięta na sieczkę aby łatwiej było podawać do kosza zasypowego. Aby się nie zapierało przy wlocie. zmajstrowałem taką drewnianą klapkę umocowaną na srężynie którą mogę grzebać do woli w koszu zasypowym bez ryzyka, że wsadzę paluchy do środka.

Do rozdrabniania wilgotnej masy papierowej wyjąłem całkowicie górne sito a w dolnym wyciąłem otwór ok 12x6 cm i przepuszczam go na lewych obrotach. to zupełnie wystarczy aby się przez godzinę spocic solidnie szuflując do zasypu ponad pół tony. A silnik w tym czasie śpi. Nawet w gwiazdę silnik nie mruczy i nie ma co robić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ptasiek dnia Pią 0:40, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adas_weteryniarz




Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolków

PostWysłany: Pią 13:40, 06 Sie 2010    Temat postu:

dokładnie taka właśnie jest optymalna wilgotność.
no ale co zrobić w ziemie? potrzebny jest jakiś sprzet do nawilżania i mieszania.

ja mam przerobionego bąka 5,5 kW z głowica bijakową. wszystkie bijaki mam naostrzone i dołożyłem 4 noże od kombajny , razem 20 noży. do tego wszystkiego na górze głowicy jest założony orginalny nóż. dorobiłem też 4 specjalnie zasysające powietrze wygarniacze. jakby tego było mało zamontowałem jeszcze 1 kontrnóż powyrzej noża głowicy. całą słome ciągnie niemal sam na sicie 6 mm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek KTM




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 16:43, 06 Sie 2010    Temat postu:

W poniedziałek zaczne kombinowac z silnikiem, wystawie z Kl-360 silnik 22KW i zamontuje niemiecki o tych samych parametrach,
ale rozmawialem z kolegą elek. i powiedzial, ze czym wieksze ma silnik obciążenie tym wzrasa pobor mocy, ale dla swojej ciekawosci sprawdze i spstrzezenia opisze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ptasiek




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kujawy

PostWysłany: Pią 20:21, 06 Sie 2010    Temat postu:

adas_weteryniarz napisał:
dokładnie taka właśnie jest optymalna wilgotność.
no ale co zrobić w ziemie? potrzebny jest jakiś sprzet do nawilżania i mieszania.

ja mam przerobionego bąka 5,5 kW z głowica bijakową. wszystkie bijaki mam naostrzone i dołożyłem 4 noże od kombajny , razem 20 noży. do tego wszystkiego na górze głowicy jest założony orginalny nóż. dorobiłem też 4 specjalnie zasysające powietrze wygarniacze. jakby tego było mało zamontowałem jeszcze 1 kontrnóż powyrzej noża głowicy. całą słome ciągnie niemal sam na sicie 6 mm.



Zaraz zaraz. To znaczy że z "bąka" wywaliłeś klasyczną głowicę i założyłeś taką głowicę jak w bijakowym pionowym? Chodzi mi oczywiście o tę całą słomę. Bo faktycznie "bąk" jak pamiętam z dzieciństwa radził sobie dobrze ze słomą (nieraz jako smyk śrutowałem siano i seradelę na karmę dla świń).

Podsumowanie: popraw mnie jeśli gdzieś popełniam błąd w opisie:
1. Zwykły bąk pionowy z poziomo wirującą głowicą, dwoma gardzielami i silnikiem 5,5kW
2. Dwa wygarniacze zastąpiłeś czterema (wygarniacze są na samym dole)
3. Zamiast dwóch talerzy z zębami założyłeś głowicę z 20 nożami=bijakami=żyletkami
4.machineria bierze całą słomę podawaną jak się da aby wpadła do bąka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGALFUR




Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury

PostWysłany: Pią 22:00, 06 Sie 2010    Temat postu:

Swietnie i ciesze sie ze zainteresowaliscie sie tym az tak.

Panowie pytanie do was.Jak wam idzie sprzedaz urobku???Dzis rozmawialem z gosciem ktoremu przedstawilem pokrotce swoja sytuacje.Gosc byl bardzooooooo sceptyczny.Powiedzial mi wprost.Bez kasy na poziomie 750000 na linie produkcyjna plus 750000 na surowiec nei mam co zaczynac bo nie dam rady sie utrzymac.Odradzil mi.Co jest z tymi ludzmi.gdybym mial 1.5 milona plnow to bym na koncie trzymali i zyl za nie a nie napierdzielal przy pellecie.

Jakie mozliwosci sprzedazy wy panowie macie??Handlujecie tym czy tylko dla siebie samych??Jqa planowalem dostarcanie przez posrednika ktory wiedzial ile bede produkowal miesiecznie i odrazu zaporponowal mi odbior lub samodzielnie mialem dostarczac to do elektorcieplowni.Do tego koles powiedzial wprost ze wezmie wszystko byle sie nei rozsypywalo.

Wspomniny czlowiek powiedzial mi rowniez ze pellet musi byc odpowiedniej jakosci a na na kl-200 to nei ma sznasy zeby byl odpowiedni.Jak dla mnie to co zrobilem do tychczas wyglada swietnie.Twarde zbite i szkliste.Pali sie jak talala w piecu co ktory mam.Sprawdzalem u innch ludzi tez nei ma problemu.

O co chodzi??Moze naprawde moj pomysl to porazka.Gos mi wprost napisal ze za dotacje z urzedu pracy nie dam rady otworzyc przedsiebiorstwa.Mnie ta kasa wystarczyla by na zakup rozdrabniacza i wydzierzawienie lokalu.Surowca mam i nie zabraknie mi.Przeliczylem to co moze moja kl-200 zrobic na godzine i wychodzi ze maks moze uda sie zrobic z 500-1000kg na dzien.Mam nadzieje.Dalo by to okolo 20ton miesiecznie i dla mnie starczylo by.Zysk jakis bym mial na miesiac i nei musze na czyims zasowac.

Co panowie myslicie.Idzie sie utrzymac z takim mikroprzedsiebiorstwem w tym zjechanym kraju???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ptasiek




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kujawy

PostWysłany: Pią 23:13, 06 Sie 2010    Temat postu:

Z kl-200 300 i 700 nawet (jeśli taka jest) nie utrzymasz się za jasną ciasną! Wybij sobie to z łepetyny i nie ładuj się w szambo zadłużenia z tego powodu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGALFUR




Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury

PostWysłany: Pią 23:41, 06 Sie 2010    Temat postu:

Wiec moze ptasiek napisz jak to wyglada u ciebie??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AGALFUR




Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury

PostWysłany: Pią 23:56, 06 Sie 2010    Temat postu:

adas_weteryniarz ty chlopaku masz podobny sprzet wiec moze ty cos wiesz na ten temat?Idzie na ttym na chleb zarobic???utrzymac iseibie i zaplacic rachunki w miesiacu??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BRYKIECIARKI Strona Główna -> Pellets Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin