![Forum BRYKIECIARKI Strona Główna](http://www.brykietowanie.webpark.pl/brykietowanie.gif) |
BRYKIECIARKI Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
privater
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: N - E
|
Wysłany: Pon 13:08, 04 Sty 2010 Temat postu: produkcja brykietu |
|
|
Witam,
Na początku pragnę pogratulować interesującego forum.
Od dłuższego czasu czytam Wasze wypowiedzi, jednak zarejestrowałem się dopiero wczoraj (po przeczytaniu wszystkich postów ). Mam pytania,które nie były poruszane w dyskusjach (tutaj) lub odpowiedzi na nie są dla mnie niewystarczające, więc trochę tego będzie .
Jestem ciekaw Waszej opinii w zakresie założenia i funkcjonowania małej manufaktury działającej tylko na rynek lokalny i produkującej wysokiej jakości brykiet do kominków i pieców CO. Dane jakimi obecnie dysponuję wyglądają następująco (cały czas je poszerzam)
1. Rynek
Okolica jest rolnicza, w promieniu 30 km są trzy miasteczka po min 20 tys mieszkańców każde. W mojej miejscowości (wieś) jest około 120 domów, z czego ok 95% jest opalane drewnem, węglem i odpadami. Piece są coraz lepszej klasy (ze sterowaniem)
2. Lokalni producenci w bezpośredniej okolicy (20 km)
Jest kilku małych wytwórców brykietu (dość kiepskiej jakości) traktujących ten interes jako sezonowe dodatkowe źródło dochodu w sezonie jesiennym/zimowym. Produkcja głównie dla siebie z odsprzedażą nadwyżek.
3. Surowiec i możliwości pozyskania
Rynek jest bardzo rozwinięty rolniczo, co powoduje kompletny brak słomy do brykietowana, ponieważ zużywana jest przez rolników. W bezpośredniej okolicy natomiast znajduje się kilka średnich tartaków odsprzedających trociny.
4. Lokalizacja i parametry wytwórni
Ze swojej strony mam do dyspozycji na start 12 ha pola, pod plantację, (ziemie klasy IV) oraz budynek murowany z dwoma pomieszczeniami dużymi: 135 m2 i 4,5m wys w najniższym miejscu i 81 m2 i 3m wys + podstrysze 100 m2 oraz 30 m2 na jakiś socjal i oczywiście do tego plac ok 300 m2 np na składowanie surowca lub produktu w workach (co się nie zmieści w budynku, z możliwością wybudowania wiaty). Proporcjami można manewrować, ponieważ budynek i pole stanowią jedną działkę o regularnym kształcie.
5. Materiał produkcyjny
Zastanawiam się nad obsadzeniem pola ślazowcem, gdzie spodziewam się uzyskać 12 ha * 15 t/ha = 180 t, resztę mogę na początek pozyskać min 200 t trocin.
Tak widzę start. I tu zaczynają się pytania.
1. Czy taka manufaktura ma rację bytu, czy jednak jest to zbyt mało do rozpoczęcia działalności, aby po odliczeniu kosztów miesięcznych (pozyskanie surowca, pracownik(cy), koszty produkcji, działalności i raty za maszyny) mieć jakiś zysk dla siebie (np miesięcznie ok 4tys PLN)?
2. Jak pisałem miała by to być mała wytwórnia z jedną linią na początek. Myślę tu o wydajności 100 kg/h. Jak będzie lepiej szło, to można się rozwijać dalej i dokupić drugą brykieciarkę, lub pelleciarkę o podobnej wydajności, którą można by było dołączyć do linii w tym samym ciągu produkcyjnym.
3. Ilu pracowników powinno na zmianę odsługiwać proces produkcji dla linii o takiej wydajności (100 kg) lub innej proponowanej przez Was? Dokumenty, księgowość i administraję prowadziłbym ja i do pomocy żona. Też wliczam siebie do pracy przy produkcji.
4. Surowcem byłby ślazowiec pozyskany z uprawy własnej i zakupione trociny. Ślazowiec byłby koszony i rozdrobniony kombajnem do kukurydzy (czy to możliwe?) usługowo i zwieziony na pryzmę. Czy dobrze kalkuluję, że z maszyn potrzebne są:
- transportery bezpośrednie z pryzm ślazowca i trocin. Czy lepiej używać tu jakiejś maszyny z "szuflą" i przewozić do zbiornika w linii produkcyjnej?
- rozdrabniacz ,czy jest w ogóle w tym przypadku potrzebny i jaki?
- suszarnia? Z tego co czytałem ślazowiec koszony zimą ma bardzo małą wilgotność ok 18% i szedł by od razu do produkcji. Nie wiem jakiej wilgotności byłyby trociny (chciałbym skupować je od kwietnia do września i na bufor produkcyjny do zimy)
- brykieciarka myślę tu o dobrej maszynie hydraulicznej za rozsądne pieniądze renomowanego producenta (nie wiem tylko co byłoby lepsze nowa czy używka)
- coś do pakowania w worki łącznie z zaszywaniem, lub wiązaniem. Jak to widzicie? Czy dla takiej ilości jest sens w to wchodzić, czy pakować i wiązać ręcznie? Worki po 25 kg lub big bagi.
- wózek widłowy
Bardzo proszę o Wasze opinie i sugestie. Ewentualnie pytania gdyby coś było niejasne.
Dziękuję i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
silva19
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:13, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wątpie czy zdołasz sprzedać 400 ton lokalnym nabywcom. Za długo będzie Ci sie to zwracać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
privater
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: N - E
|
Wysłany: Pon 15:35, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
silva19 napisał: | Wątpie czy zdołasz sprzedać 400 ton lokalnym nabywcom. Za długo będzie Ci sie to zwracać. |
Po wstępnym rozeznaniu potrzeb i chęci lokalnych mieszkańców, jestem zdania, że 400 t/rok jest do "pchnięcia". Co masz na myśli, twierdząc, że za długo mi to się będzie zwracać? Ile Twoim zdaniem czasu (w latach/miesiącach) to wyniesie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stratos
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Pon 19:07, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przedsiemwzięcie godne uwagi
Popieram jednak silva iż może byc problem z rozprowadzeniem 400 ton - to oczywiście kwestia ceny
Do 100kg wystarczy jeden pracownik i nie za bardzo bedzie miał co robić
Odnośnie uprawy proponował bym jednak typowe żytko
Tylko nazwij je "żyto energetyczne" w ogłoszeniu, a sprzedaż je zamiast peletu
Slazowiec zapewne z wilgotnością dociągnie do 30% tak jak to mam miejsce w przypadku kukurydzy, a sucha słoma z żyta w ilości 60 ton plus ziarno powinny Cie zadowolić
Bryklis 100 (105kg/h) by się chyba nadawał jako brykieciarka, bądź poczciwy Alchemik APT65 (115kg/h) - z tymi maszynami mam kontak dlatego o nich wspominam
Słome dosuszyć to nie problem ale dla 100kg/h trocin to już musi byc spora suszarnia
Myśle że oprucz mojej suszani , powinineś pomyśleć nad zagospodarowaniem któregoś z pomieszczeń jako wstepnej suszarni do trocin
Wystarczy dobrze ocieplić to pomieszczenie i założyc ogrzewanie podłogowe
Przydał by się też rekuperator który w znaczący sposób zmiejszy zużycie opału
Bardo dobrze wychodzą brykiety z mieszaniny trocin i słomy 50-50%, gdzie w takim rozwiązaniu nie trzeba stosować dokładnego rozdrabniania słomy
Mysle że wystarczy młynek z oczkami fi200mm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j23janusz
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:58, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witam
Mam pytanie do doświadczonych producentów brykietu
Czy podłączenie dwóch maszyn do produkcji brykietu i pelletu obok siebie do jednej linii ma sens?
Domyślam się że materiał do pelletu musi być dobrze rozdrobniony ale z drobnego materiału brykiet jest chyba lepszej jakości idealny na lokalny rynek
Czy opłaci się tak rozdrabniać materiał do brykietu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chwiolas
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:13, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.Ostatnio również zainteresowałem się brykietowaniem.Niestety nie mam za bardzo gdzie zobaczyć produkcji tegoż paliwa.Mieszkam nieopodal Kalisza.Gmina rolnicza,słoma raczej dostępna(sam skupuje na cele hodowli drobiu około 400 balotów rocznie,plus ponad 20 ton kostki,do tego doszło mi około 15ha dzierżawy gdzie będę siał raczej żytko,do tego ponad 30ha kukurydzy sieje ale ze słomą z kukurydzy to pewnie się nic nie da zrobić).Budynki mam.Z programów unijnych( różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej lub tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw) mogę skorzystać.Zainteresowanie brykietem pewnie by było,bo każdy kombinuje żeby jak najtaniej ogrzewać domostwa.Tylko czy brykiet naprawdę tak dobrze zachowuje się w piecu??Czy nie jest tak że się stoi i tylko dokłada do pieca??Może ktoś z Was jest z okolicy Kalisza,albo wie że ktoś tutaj produkuje brykiet ze słomy?
Jaką brykieciarkę kupić(chyba raczej hydrauliczną) żeby klijent był bardzo zadowolony i żebym nie musiał połowę czasu pracy ją naprawiać?Dodam że chciałbym robić faktycznie około 100kg/h.
No i jak to jest z opłacalnością?Ile musiałaby kosztować słoma żeby wychodzić na plus przy cenie brykietu 300zł?
Aha,ostatnio na stronie mojej gminy zauważyłem pismo że:"zostało wszczęte postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia polegającego na: produkcji brykiet ze słomy"
To nie wystarczy działalności gosp. założyć do takiego interesu????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
privater
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: N - E
|
Wysłany: Pon 21:24, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Stratos, dzięki za odpowiedź
Cytat: | Przedsiemwzięcie godne uwagi
Popieram jednak silva iż może byc problem z rozprowadzeniem 400 ton - to oczywiście kwestia ceny |
OK. Druga podobna opinia. Temat przyjmuję do wiadomości.
Cytat: | Do 100kg wystarczy jeden pracownik i nie za bardzo bedzie miał co robić |
To dobra wiadomość. Czyli mogę przyjąć nawet, że przez początek, startować mogę sam i z czasem znaleźć kogoś sensownego do pomocy. Dobrze myślę??
Cytat: | Odnośnie uprawy proponował bym jednak typowe żytko
Tylko nazwij je "żyto energetyczne" w ogłoszeniu, a sprzedaż je zamiast peletu.
Slazowiec zapewne z wilgotnością dociągnie do 30% tak jak to mam miejsce w przypadku kukurydzy, a sucha słoma z żyta w ilości 60 ton plus ziarno powinny Cie zadowolić |
Obawiam się, że miałbym problem z magazynowaniem słomy w stanie zabezpieczonym przed opadami i zamoczeniem do zimy. Jak pisałem mam jeden budynek. Dlatego planowałem następujący system: Listopad - marzec: zbiórka ślazowca (wtedy to powinien mieć wilgotność ok 18%) i przetwarzanie - do kwietnia, zaś później do listopada przetwarzanie trocin. Też w miarę możliwości magazynowych, mix ślazowca z trocinami.
Popraw mnie jeśli się mylę, ale z 12ha zasianego pola żytem nie uzyskam więcej niż 180 t surowca na rok jak w przypadku ślazowca. Pomijając kwestie nakładów corocznych w odnowę i uprawę plantacji zbożowych.
W mojej okolicy ludzie są sceptycznie nastawieni do spalania zbóż - "nie po Chrześcijańsku". Jak też pisałem, w większości mają piece tradycyjne. Wszelkiego rodzalu groszki, pelletsy, to margines.
Cytat: | Bryklis 100 (105kg/h) by się chyba nadawał jako brykieciarka, bądź poczciwy Alchemik APT65 (115kg/h) - z tymi maszynami mam kontak dlatego o nich wspominam |
Która jest mniej awaryjna i przyjemniejsza w obsłudze? Twoim zdaniem? Poszukam jeszcze dokładne danych w internecie. Do tej pory myślałem o innych. Warto posłuchać czyjejś rady.
Cytat: | Słome dosuszyć to nie problem ale dla 100kg/h trocin to już musi byc spora suszarnia |
Zdaję sobie z tego sprawę. Większe pomieszczenie ma jakieś 15x9 m i min 4,5m wys, Czy da tam się coś wcisnąć? Tam chciałem ustawić też załą instalację.
Cytat: | Myśle że oprucz mojej suszani , powinineś pomyśleć nad zagospodarowaniem któregoś z pomieszczeń jako wstepnej suszarni do trocin
Wystarczy dobrze ocieplić to pomieszczenie i założyc ogrzewanie podłogowe
Przydał by się też rekuperator który w znaczący sposób zmiejszy zużycie opału |
O ile pamiętam z jednego z Twoich postów, przeznaczanie pomieszczenia na suszarnię + koszty z ogrzewaniem i instalacją, to potężny kawał kasy:cry: , więc wolałbym raczej przeznaczyć to na magazyn produktu np w papierowych workach.
Rozumiem też, że i tak suszarnia do trocin i wiórów to konieczność. Pamiętam z jednego z postów wióry mogą mieć nawet do 80% w zal. od miejsca składowania
Cytat: | Bardo dobrze wychodzą brykiety z mieszaniny trocin i słomy 50-50%, gdzie w takim rozwiązaniu nie trzeba stosować dokładnego rozdrabniania słomy
Mysle że wystarczy młynek z oczkami fi200mm |
O ile pamiętam, instalacje do produkcji ze słomy różnią się przystawkami od tych dla wiórów i zrębek. Popraw mnie jeśli się mylę.
Pisałem też wcześniej, że słoma u mnie to rzadkość, tak więc się na nią nie nastawiam, chyba że okazjonalnie. Ale czy na pewno będę mógł to puścić na tych samych maszynach?
Jeszcze raz dzięki. Jakie jest Twoje zdanie odnośnie reszty moich pytań i wątpliwości?
Zapraszam też innych kolegów do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
silva19
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:06, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
chwiolas napisał: | ale ze słomą z kukurydzy to pewnie się nic nie da zrobić |
z tym zdaniem bym sie kłucił bo ze wszystkiego można zrobić brykiet choć lepiej pellet.
privater napisał: | Obawiam się, że miałbym problem z magazynowaniem słomy w stanie zabezpieczonym przed opadami i zamoczeniem do zimy. Jak pisałem mam jeden budynek. |
Wg mnie składowanie sterty pod dachem jest marnowaniem miejsca. Wystarczy podścielić od spodu, przykryć z wierzchu no i sterte ustawić ze wschodu na zachód. Zapewniam że straty będą minimalne. A folia na taką ilość nieduża.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez silva19 dnia Wto 1:12, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chwiolas
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:21, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
silva19 napisał: | z tym zdaniem bym sie kłucił bo ze wszystkiego można zrobić brykiet choć lepiej pellet. . |
Silva,a jak to zebrać?No i suche to też nie jest..............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stratos
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Wto 9:32, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie za dużo tych pytań
Nie wiem od którego zacząć
Sam raczej nie dasz rady
po tygodniu szesnastek padniesz jak kaczka po śrucie (chyba że tylko 8 godzin pracy)
Zdecydowanie odradzam ślazowca - to zacznie się gotowac podczas składowania, a silva napisał co zrobić aby stóg był w miare suchy
Przy dobrej uprawie powinines mieć 5 ton ziarna plus jakies 5 do 6 ton słomy
Na razie u mnie lepiej sprawuje się bryklis
Suszarnia być musi
Aby zmiejszyć jej koszty można zrobic ją miejszą, tyle że bedzie w stanie suszyć z 25% wilgotności
To co ma ponad 25% trafiało by najpierw do pomieszczenia z ogrzewaniem podłogowym, tak aby wstempnie zejsc z wilgotnością do tych 25%
Powinno wyjsc to taniej niż dostawienie do suszarni dodatkowych kanałów suszących - kwestia dokładnego policzenia i wizji lokalnej
Jak rok czasu poleżą pod chmurką to napewno przybedzie im wilgotności
Nie ma znaczenia dla linji czy to trociny czy sieczka ze słomy
Oczywiscie rożnice są (związane z cieżarem usypowym surowców), ale nie aż tak duże aby miało to wpływ na sastosowane użądzenia
Jedyną żeczą jaka jest potrzebna do słomy to młyn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
privater
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: N - E
|
Wysłany: Wto 10:44, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wg mnie składowanie sterty pod dachem jest marnowaniem miejsca. Wystarczy podścielić od spodu, przykryć z wierzchu no i sterte ustawić ze wschodu na zachód. Zapewniam że straty będą minimalne. A folia na taką ilość nieduża. |
Pomysł dobry, zwłaszcza na początek lub "sezonówkę". Pamiętam z dzieciństwa, że tak robiono pryzmy pod kiszonki przy użyciu do tego folii, która zapewniała szczelność. Wydaje mi się, że folia do tego nie będzie się nadawać. Pamiętam też, że taka folia później się już do niczego nie nadawała. Silva19, czego używasz do podścielania i przykrywania?
Cytat: | Sam raczej nie dasz rady
po tygodniu szesnastek padniesz jak kaczka po śrucie (chyba że tylko 8 godzin pracy) |
Czyli wraca koncept zatrudnienia kogoś.
Cytat: | Zdecydowanie odradzam ślazowca - to zacznie się gotowac podczas składowania, a silva napisał co zrobić aby stóg był w miare suchy
Przy dobrej uprawie powinines mieć 5 ton ziarna plus jakies 5 do 6 ton słomy |
Strasznie różne opinie macie na temat tej rośliny. Przyznam, że wcześniej się na nią "trochę zapaliłem". Stratos, czy ty to uprawiasz i badałeś osobiście wilgotność np przy zbiorze? Zimę mamy w pełni. Może uda się gdzieś mi samemu załapać na zbiórkę i zbadać wilgotność. Wcześniej czytałem i słyszałem opinie, że ślazowiec podczas zbiorów jest suchy.
Cytat: | Na razie u mnie lepiej sprawuje się bryklis |
Znalazłem w necie adres w Czechach. Dzięki
Cytat: | Suszarnia być musi
Aby zmiejszyć jej koszty można zrobic ją miejszą, tyle że bedzie w stanie suszyć z 25% wilgotności
To co ma ponad 25% trafiało by najpierw do pomieszczenia z ogrzewaniem podłogowym, tak aby wstempnie zejsc z wilgotnością do tych 25%
Powinno wyjsc to taniej niż dostawienie do suszarni dodatkowych kanałów suszących - kwestia dokładnego policzenia i wizji lokalnej |
Hmm. To mamy problem w kalkulacji....
Cytat: | Jak rok czasu poleżą pod chmurką to napewno przybedzie im wilgotności |
Dlatego myślałem o dobudowaniu dodatkowych wiat. Miały to być konstrukcje żebrowe, pod którymi miał być w pryzmach magazynowany surowiec i też gotowy brykiet w workach(w razie potrzeby).
Cytat: | Nie ma znaczenia dla linji czy to trociny czy sieczka ze słomy
Oczywiscie rożnice są (związane z cieżarem usypowym surowców), ale nie aż tak duże aby miało to wpływ na sastosowane użądzenia |
To dobra wiadaomość. Czyli mając linię na której przerabiam wióry, mogę np usługowo robić brykiet?
Cytat: | Jedyną żeczą jaka jest potrzebna do słomy to młyn |
Rozumiem, że jest to element odróżniający linię do przerobu wiórów od słomy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin119
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:47, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
silva19 napisał: |
privater napisał: | Obawiam się, że miałbym problem z magazynowaniem słomy w stanie zabezpieczonym przed opadami i zamoczeniem do zimy. Jak pisałem mam jeden budynek. |
Wg mnie składowanie sterty pod dachem jest marnowaniem miejsca. Wystarczy podścielić od spodu, przykryć z wierzchu no i sterte ustawić ze wschodu na zachód. Zapewniam że straty będą minimalne. A folia na taką ilość nieduża. |
Jeśli już naprawdę chcesz zająć się brykietowaniem i chcesz składować dużo słomy, to nie opłaci się robić tego pod wiatami. Wybudowanie wiaty to spory koszt, który może okazać się trudny do przełknięcia na początku.
Niestety muszę zgodzić się z silvą. Pryzmę można w łatwy sposób zabezpieczyć przed wilgocią. Jeśli będziesz miał już wyznaczone miejsce na pryzmę to zamów kilka wywrotek piasku, lub żwiru i podnieś to miejsce. Podścielasz folię i dół masz z głowy. Teraz góra. Jeśli do brykietowania używałbyś słomy w balotach, to warto ją obłożyć warstwą kostek. Wtedy nie trzeba nawet używać folii, która jest zazwyczaj po roku lub dwóch zbyt dziurawa żeby ją użyć ponownie. A co zrobić z mokrymi kostkami? Można je użyć razem z obornikiem do nawożenia pól.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
silva19
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:18, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podściela sie sterte słomą ok 20 - 30 cm luźnej słomy(wydaje sie że dużo sie marnuje ale jak jest luźna to wcale nie a do tego na następny rok można to przyorać na nawóz) i oczywiście nie w dołku gdzie stoi woda na wiosne
Jak przykrywasz słome to nie przykrywaj jej szczelnie bo zaparuje i do niczego sie nie nada.
Do zebrania słomy z kukurydzy trzeba mieć jakąś mocną sieczkarnie z podbieraczem. Gorzej ze składowaniem. Gdzies już był temat o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
privater
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: N - E
|
Wysłany: Śro 1:47, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie,
Na słomę się nie nastawiam, może okazjonalnie skoro różnicy dla maszyn nie ma.
W jaki sposób pakujecie. Ręcznie, czy maszynowo? Nie wiem, czy się nie mylę, ale dla 100 kg/h to raczej inwestycja w system pakujący nie ma sensu Napiszcie jak Wy na to patrzycie. Jak temat ten sami rozwiązaliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin119
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:39, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem co prawda teoretykiem, ale jak już się czymś zainteresuję, to pytam o wszystkie szczegóły wszystkich po kolei związanych z tematem.
Co do pakowania to myślę, że samemu Ci się uda zrobić jakiś uchwyt do worków. Nie wiem czy widziałeś młocarnie, albo młynek zbożowy. Tam są zastosowane bardzo proste rozwiązania, ale bardzo skuteczne. Wystarczy że dorobisz jakiś szkielet i będziesz mógł pakować worki bez większego problemu. Trzeba tylko ustawić odpowiednio tor stabilizujący i po sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|