BRYKIECIARKI

demomakix

witam wszystkich.
czy zwracał ktos uwage na maszyne,a w zasadzie linie do produkcji brykietu firmy stravis? a moze jest ktos na forum,kto pracuje na tych maszynach? bardzo interesuja mnie opinie o nich! pozdrawiam

Toma

Witam
chciałbym odświeżyć temat, może ktoś pracuje na tych maszynach (BK70) ,
widziałem ofertę na stronie producenta wszystko wygląda naprawdę nieźle.

Toma

?? Może jednak ktoś ma jakieś zdanie na temat tych maszyn??

młynarz

Od kilku miesięcy przyglądam się pracy linii strawisa i muszę powiedzieć że jestem pod wrażeniem.

bartosz

Witam

Młynarz opowiedz cos wiecej o tej linii: z jakiego surowca produkuja, wydajnosc itp.

Toma

Nie bardzo wiem o co chodzi ,że nikt na forum nie podejmuje tematu tych maszyn. Osobiście widziałem raz tą linie podczas pracy ciągłej duży szacun dla sprzętu Smile

.
Linia przystosowana była do przerobu słomy 2 brykieciarki , sieczkarnia ze stołem podawczym ,młyn domielający, cyklon,wentylator, zbiornik zasypowy całość robiła +/- 1100 do 1400 kg/h.
Na moje laickie oko to profesjonalna linia do produkcji typowo na elektrownie.

dave

witam.
podzielam zdanie Toma. byłem osobiscie obecny przy pracy takiej linii do brykietowania słomy. linia działa profesjonalnie ( a widziałem juz na prawde sporo brykieciarek). oczywicie wszystko jest uzaleznione od wilgotności słmy. widziałem ,że wierzchnia warstwa słomy z balota była po prostu ściagana a reszta juz na stół.trzeba sie liczyc z tym, że przy produkcji ok. 1t/h- w skali miesiąca, takiego odpadu jednak troche powstaje. trzeba sie równiez liczyc z wymiana z dość częsta wymiana tłoków, po prostu sie ściarają, podobno można je regenerować. pozdrawiam

alinapo

Maszyny stravis oglądałam faktycznie solidnie robiona ,ale też są awaryjne niestety.Zresztą jak każda brykieciarka dostępna na rynku nie ma patentu na nieawaryjność brykieciarek w każdym typie i rodzaju. Powiedzmy sobie prawdę jeżeli robi ktoś pod prywatnego klienta to maszyna dostaje w kość, bo zależy nam na jakości jak do elektrowni większy przerób i maszyna też dostaje ostro .Myślę, że większość producentów brykietu ma ten sam problem awarie - złośliwość martwych rzeczy.

Toma

alinapo....
napisz coś o awaryjności tych maszyn , drążę ten temat na forum od jakiegoś czasu i zero odpowiedzi

Do : dave w sprawie tłoka to na pewno się go nie regeneruje tylko wymienia (niestety Crying or Very sad

), wymienia się do tego jeszce tuleje formującą i tuleje krzyżową , wiadomości potwierdziłem u producenta
pzd

tomi1979

tlok,tulej to nie sa takie drogie rzeczy.o wiele drozej jest w sercu brykieciarki-korbowód,wał itp.tlok to pikus 150 netto w moim wamagu.pozdro