BRYKIECIARKI

konrad

Stoję przed kupnem brykieciarki do słomy i siana.
Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o firmach produkujących brykieciarki dostępne na polskim rynku Chodzi mi o firmy POR , Alchemik , GROSS, Wektor, Bio Machines.
Czy jakaś firma jest warta polecenia? Czynnikami jaki biorę pod uwagę jest oczywiście cena, wydajność i jakość brykietu.

Andrzej Straw

a może powiększ krąg zainteresowań bo producentów brykieciarek na świecie jest od groma
a tak poważnie to zbyt ogólnikowe twoje zapytanie jest aby je traktować poważnie

konrad

Pytanie jest ogólnikowe ale chodzi mi o to czy możecie polecić lub wykluczyć jakąś firmę ze względu na swoje doświadczenie.

stratos

he

od jakiegoś czasu mi sie zmieniło
i twierdze że za małe pieniądze nie da się zrobić nic dobrego

znaczy droższa bedzie lepsza

hanaoka

Niestety zgadzam się z tym twierdzeniem.

Głupi przykład: wiecie jaki jest koszt wykonania matrycy siłownika zagęszczającego (pionowego) w brykieciarce hydraulicznej? około 1000 złotych...
Można zrobić to taniej, jasne że tak. nawet za 300, ale trwałość tej części będzie dziesięciokrotnie mniejsza.
Można się chwalić że robi się maszyny na hydraulice Boscha i elektronice Siemensa, ale to jest tak naprawdę najmniej ważne. Tak samo jak typ pompy użytej do zasilacza. dla użytkownika jedyną różnicą między pompą zębową a łopatkową czy tłoczkową będzie poziom hałasu (zębowa jest głośniejsza).
Mogę się założyć że różnicy między pompą tłoczkową a łopatkową w działaniu maszyny nie zauważy nawet specjalista.

Brykieciarki się od siebie niewiele różnią, diabeł tkwi w szczegółach. Tak naprawdę wystarczy rzut oka, żeby zobaczyć która maszyna jest dobra, wyukonana z należytą starannością, a która to g... owinięte w srebrny papierek.

Teoretycznie możliwe jest, aby zrobić brykieciarkę za 20 000 zł. W praktyce dla mnie byłby to koniec bytności na rynku, bo maszyna rozpadła by się po tygodniu...

konrad

Oczywiście macie rację ale nie chodzi mi o badziewie za 20 tys. a o dobre urządzenie a z tego co wiem to każdy się chwali swoją brykieciarką i wymienia jej zalety. Ale po to tu piszę żeby dowiedzieć się coś więcej niż dowiem się sam po kupnie tej maszyny. W końcu są o wiele bardziej skomplikowane maszyny i jakoś na forach je porównują. Mogą być zastosowane lepsze lub gorsze materiały lub lepiej gorzej wykonane. Mogą mieć wykonane pewne rzeczy w inny sposób na elektronikę czy sposób zasypu. Jedna maszyna może wykonać więcej cykli roboczych a druga mniej.
Chodzi mi o to czy może ktoś miał którąś z tych maszyn i mi podpowie coś na ten temat jakieś swoje doświadczenia.
W końcu po to są fora żeby wymieniać informacje.
A co do matryc to można wykonać je na różny sposób i z różnych materiałów nie będę się tu nad tym rozwodzić ale nie pisz mi o tym bo dobrze to rozumiem. Interesuje mnie maszyna taka jaką sprzedaje producent.

stratos

obawiam sie że nik nie weźmie na siebie odpowiedzialności i nie bedzie ci polecał jakiejś maszyny

no chyba że producent czy przedstawiciel handlowy

z doswiadczenia powiem ci że lepsza bedzie maszyna robiąca duży brykiet a zarazem o umiarkowanej wydajności
poruwnac to można do silnika okrętowego
mało cykli pracy ale za to konkretnych
ma to taką zalete że materjał prasowany przebywa przez dłuższy czas pod wpływem nacisku tłoka
co wrezultacie daje nam większxo gestosc brykietu

konrad

Potwierdzasz moje przypuszczenia. Zastanawiam się głównie nad sposobem zasypu do komory gdzie następuje sprasowanie czy nie będzie tu problemów z zawieszaniem się zmielonej słomy. Z tego co widziałem są tam różne rozwiązania poza tym ciekaw jestem czy w komorze wstępnego sprasowania nie tworzą się tz. narosty czy nie będzie z tym problemu podczas pracy?
Dziękuję za pomoc w końcu znalazł się ktoś porządny z kim można porozmawiać. Wielkie dzięki.

hanaoka

problem zawieszania się materiału dotyczy tylko brykieciarek mechanicznych, ponoć już rozwiązany. Trzeba pytać użytkowników, ja nie widziałem pracującej przez dłuższy czas na słomie brykieciarki mechanicznej, także nie wypowiem się na ten temat. Za to postaram się obiektywnie opisać różnice między maszynami hydraulicznymi. W końcu znam większość z nich dosyć dobrze, moja firma sprzedała parę maszyn różnych producentów i serwisuje te urządzenia.
W komorze prasowania brykieciarki hydraulicznej mogą się pojawić problemy, ale do zlikwidowania na poziomie użytkownika. Jasne że jak ślimak będzie podawał materiał przez dwadzieścia sekund, to nagromadzi się go w komorze prasującej tyle, że siłownik zagęszczający nie będzie w stanie go zgnieść, a co za tym idzie nie uruchomi się główny siłownik prasujący.
Po to właśnie jest "regulator długości brykietu". ustawia się go raz i potem nie ma prawa pojawić się jakikolwiek problem, chyba że obsługujący postanowi pokręcić regulatorem...

W prostszych brykieciarkach nie ma ślimaka podającego materiał do komory prasującej (vide: POR Ecomec), jego funkcje pełni siłownik wstępnie zagęszczający materiał. Ilość materiału dostającego się przed siłownik jest regulowana otworem, który tworzy cofający się siłownik. Wygląda to tak, że siłownik w czasie kompresji brykietu całkowicie wypełnia otwór w podłodze. Cofając się, wpuszcza materiał przed siebie. im dalej się cofnie - tym więcej materiału nabierze. Tutaj regulacja jest mało precyzyjna, ale większych problemów nie powinno być.
Główna różnica przy zastosowaniu ślimaka polega na tym, że masz dużo większą możliwość regulacji, a co za tym idzie - pracy na różnym materiale i dostosowywania brykietu pod potrzeby odbiorcy. Bo niektórzy chcą brykiet trochę mniej zwarty, inni - skałę.

Ja osobiście jednak do pracy na słomie zalecam brykieciarki hydrauliczne ze względu na bezawaryjność i niskie koszty obsługi.
Decyzje podejmij sam - poświęć się i odwiedź producentów/sprzedawców, obejrzyj w jakich warunkach powstają lub są serwisowane maszyny i przypatrz się staranności wykonania. Lepiej jest kupić prostszą maszynę dobrze wykonaną, niż super-hiper sprzęt niechlujnie złożony.
To co pisał Stratos o ilości powstających brykietów ma swoje uzasadnienie - jeżeli siłownik ma do wykonania ruch np. 50 cm i wykonuje go z prędkością zdeterminowaną przez hydraulikę, to przyspieszyć cykl można tylko w jeden sposób - skracając siłownikowi drogę. A to oznacza, że siłownik nie pokona ostatnich np. 5 mm, na których najbardziej ściska materiał. Te pół sekundy ma spore znaczenie w procesie zgniatania materiału.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że najlepsze parametry brykietu powstają przy prędkości pracy 8-9 cykli na minutę.
Oczywiście jest możliwe zrobienie maszyny hydraulicznej, która będzie w stanie wyprodukować 20 dobrej jakości brykietów na minutę, ale jej koszt i zapotrzebowanie energetyczne byłyby drastycznie wysokie.
Miłych rozterek przy zapoznawaniu się z ofertą dostępnych maszyn Smile

Zapraszam

stratos

słyszałem z ust trzecich o maszynach hydralicznych z długimi szczękami
zcisaknymi nie standartowo przez jeden tylko przez dwa siłowniki

jeżeli chodzi o zageszczenie to takie rozwiązanie tez by znacznie pomogło

GAMBOR

Witam mam zamiar kupić brykieciarke za ok 65 000
Jaka będzie dobra na początek: mechaniczna czy hydrauliczna kostkujaca?
I jakie jakie brykieciarki są dobre a których mam unikać
myslałem o wektor-toruń, WAMAG, SPANEX (robi kostke)
Hanaoka moze coś doradzisz ??
Z góry dzięki
Darek

hanaoka

Spanex za 65000?
Chyba euro? Albo ma wydajnośc 50 kg/h. Ewentualnie jest już mocno wyeksploataowany.

Po pierwsze: nie będe obiektywny podwójnie:
- primo: mam maszyny w swojej ofercie a zależy mi na sprzedaży
- secundo: mam osobiste preferencje, które skreslają brykieciarki mechaniczne

Nie jestem pewien czy Wamag w ogóle coś robi jeszcze. Czy ktoś dostał od nich jakąś sensowną ofertę ostatnio? Ja starałem się wydobyć, ale jakoś mi nie poszło mimo usilnych starań...

Spanex jest jedną z najlepszych firm, co mówię otwarcie mimo że jest moim bezpośrednim konkurentem. Do niedawna nikomu poza nimi nie udało się zrobić kostki z otwartej matrycy. Teraz ja też już oferuje takie maszyny (nieskromny jestem, ale duma mnie rozpiera), z tym że u mnie nie ma małych wydajności - tylko 300 lub 500 kg/h. Ale za to cenowo moje 500 kg/h na równym poziomie z 250 kg/h Spanexu.

Jeżeli chciałbyś abym ci cokolwiek doradził, daj mi więcej danych - najlepiej spotkajmy się i porozmawiajmy. W ciągu miesiąca, opracujemy na pewno optymalne dla ciebie rozwiązanie. Nie licz na to, że od razu powiem co jest najlepsze - ja zadam Ci pytanie, Ty przez dwa tygodnie będziesz na nie szukał odpowiedzi, ja zadam Ci kolejne i tak dalej, aż powstanie Twój biznesplan realnie wpisujący się w warunki rynkowe.
Zależy mi, żeby mój Klient był zadowolony i nawet jeśli nie kupi maszyn ode mnie, swoim znajomym mnie polecał jako osobę kompetentną.

Przemek

hanaoka

jeszcze wrócę do Stratosa na chwilę - owszem, takie maszyny już istnieją.
Pokażemy je na Dremie w Kwietniu. Rozwiązanie proste, skuteczne i co najważniejsze: pozwala obniżyć koszty i zminimalizować awaryjność.
Na razie maszyny te dostępne są wyłącznie o wydajności 200, 300, 400 i 500 kg/h.
Mniejszych póki co nie będzie.

stratos

gdzie ta Drema będzie
jakoś tak żadko targi odwiedzam