BRYKIECIARKI

daro26 · Wysłany: Pią 11:26, 07 Mar 2008 Temat postu:

dzięki Marjan! ale rozumiem, że doradzasz tylko w zakresie 1 firmy-a czy Ty brykietujesz czy tylko sprzedajesz brykieciarki? Znasz może kogoś z naszego terenu kto sie tym już (z powodzeniem) od jakiegoś czasu zajmuje???
jak wygląda sytuacja z odbiorcmi? Bo jak na razie to nie mogę znależć żadnych konkretnych potencjalnych odbiorców-oprócz kilku detalicznych klientów Sad

wektor · Wysłany: Pią 11:34, 07 Mar 2008 Temat postu:

Skąd jesteś …………….
Albo podaj maila to dostaniesz kilka adresów do odwiedzenia i dowiesz się od nich jak jest z produkcją i sprzedażą w naszym regionie.

kuciech · Wysłany: Pią 16:21, 07 Mar 2008 Temat postu:

ktoś z Chełmży chce sprzedać całą linię z brykieciarką wektor:
[link widoczny dla zalogowanych] do niego masz blisko, może Ci coś powie
pozdrawiam

czurak83

Witam jaki typ brykieciarki nadaje sie najlepiej do brykietowania słomy??

miedzmin

kuras

Proszę o podanie ofert do nie duzej linii produkcyjnym pozdrawiam

mariano4

prosic o przesłanie ciekawych ofert brykieciarek i rozdrabiaczy dziekuje [link widoczny dla zalogowanych]

olus

cześć jestem tu nowy ale tematem się interesuje jakiś czas . sam produkuje słomę na powierzchni 100 ha i myślę że można coś z tym zrobić a konkretnie brykiet . Tylko kłopot jest ze zbytem i za ile ? Brykieciarkę mogę kupić lub zrobić choć z tym jest kłopot bo nie mam planów .
Olus

sewer

szukam brykieciarki zeby zrobic brykiet z pylu kokosowego.35 ton /miesiecznie.

grzeessiek

[link widoczny dla zalogowanych] A co powiecie na temat tej brykieciarki moze juz ktos to ma moze ktos cos o niej moglby powiedziec?

pbrachuu

do grzeessiek

Witaj!

Ja widziałem taką brykieciarkę. Jest to maszyna z Bielska-Białej. Byłem osobiście u producenta i widziałem jak się tą maszynę buduje. Poszukaj jej na allegro. Cena niestety przemawia sama za siebie... Nie jest to maszyna o najwyższej jakości. Sama "fabryka" wygląda dość biednie... Brykieciarkę produkuje pewien rzemieślnik w przydomowym warsztacie za pomocą kilku dość starych tokarek i frezarek. Sama konstrukcja wygląda solidnie, hydraulika i sterowanie też jest renomowanych firm! Ale ja obawiam się o jakość elementów roboczych... Choć producent zapewniał mnie że jest bardzo wysoka. Jak twierdzi, jego "patent" (w miejscu największego ciśnienia w komorze prasowania jest wstawiona dodatkowo wzmocniona tuleja z bardzo twardej stali... niestety nie wiem ile w skali HB) bardzo przedłuża żywotność tulei. No i jeszcze mały mankament... cała maszyna może być faktycznie mało awaryjna z powodu niskiego ciśnienia prasowania... Producent powiedział mi że ciśnienie w hydraulice wynosi 150bra a siłownik główny nie był zbytnio gruby (na oko tok miał 125mm) ... co oznacza, że przy średnicy brykietu 60 mm siła nacisku na cm2 brykietu będzie wynosić niecałe 700kg... A przydało by się ponad 1000kg. Przecież im więcej tym lepiej...

Podsumowując powiem, że jeśli chciałbyś robić bardzo dobrej jakości brykiet w dużych ilościach to kup coś porządnego. Ale jeśli chcesz produkować na własny użytek kilkadziesiąt ton rocznie lub trochę więcej (z myślą sprzedaży nadwyżki na lokalnym rynku) to myślę, że się opłaca. Wydaje mi się, że ta maszyna to nie najgorsze rozwiązanie dla rolników, którzy mają nadwyżkę słomy. Maszyna jest dosyć tania więc mogą sobie na taką pozwolić i mieć tani opał i dodatkowe źródło dochodu. Ta maszyna mimo swojej średniej jakości i tak jest dużo lepsza od brykieciarek ślimakowych za kilkanaście tysięcy. Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem. Pozdrawiam wszystkich brykieto-maniaków! Very Happy

p.s grzeessiek z jakiego woj. jesteś?

grzeessiek

do pbrachuu

Dzieki za odp dosyc mi naswietliles sprawe dotyczaca tej brykieciarki. Ja jestem z woj opolskiego ale jak narazie pracuje w danii i zarabiam na sprzet do produkcji brykietu i mysle ze w tym roku juz bede pracowal u siebie. Zastanawiam sie nad ta wlasnie maszyna ale nie jest to decyzja ostateczna jeszcze bede sie rozgladal chce kupic sprzet taki na jaki bedzie mnie stac bo niechce brac pozyczek leasingow itp. chcialbym wszystko zrobic z wlasnych funduszy.

grzeessiek

do pbrachuu

A co do produkcji to na poczatek na rynek lokalny choc w mojej okolicy sa dwie duze cieplownie i elektrownia i tez licze na to ze tam mi sie uda zalatwic zbyt i jezeli sie uda to dopiero zakup lepszej maszyny i wtedy produkcja masowa ale do tego dluuuga droga.pozdrowienia

pbrachuu

Masz rację grzeessiek!

Popieram Twój sposób myślenia. Najbezpieczniej jest zainwestować własne pieniądze jeśli ma się jakąś wizję przedsiębiorstwa. Przerażają mnie wypowiedzi niektórych osób na tym forum co do ich planów... wielka brykieciarnia... kilka tysięcy ton rocznie i milionowy kredyt... Shocked

.... a jak coś nie wypali to bank bierze wszystko... nie tak łatwo zorganizować takie przedsiębiorstwo. Dlatego uważam, że zaczynanie od małej firmy produkującej na rynek lokalny jest najwłaściwsze... Jak załapie się o co chodzi w tym biznesie i jakie są haczyki i ciemne strony tej branży to można zaryzykować i brać duże kredyty.

Aha... jeśli myślisz o sprzedawaniu brykietu do ciepłowni to musisz sprawdzić czy są zainteresowani brykietami ze słomy. Chodzą słychy, że brykiet ze słomy zawiera chlor który przyspiesza korozje kotłów w ciepłowniach... Ale ja osobiście nie jestem tego pewien... jeśli jest inaczej niech ktoś mnie poprawi. No i oczywiście ciepłownie chcą opał o dobrej jakości... Aby poprawić jakość brykietu z maszyny AG-PED'u można by podgrzewać substancje wsadową. Według wielu źródeł to pomaga.
przeczytaj to: [link widoczny dla zalogowanych]
dotyczy to aglomeracji łubinu ale wydaje mi się, że słoma będzie wykazywała podobne tendencję przy brykietowaniu (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę).

p.s grzeessiek życzę powodzenia w zarabianiu pieniędzy na własny biznes. Mam nadzieje, że Ci się powiedzie i będziesz miał własną brykieciarnie:)
Pozdrawiam!

grzeessiek

DZIEKI. Ja tez mam nadzieje ze sie uda I tez jestem zdania ze otworzyc brykieciarnie za kredyty to nie problem ale co jak nie wyjdzie wtedy to jest problem.
POZDROWIENIA