BRYKIECIARKI

paju

WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH
OD 6-CY PILNIE SLEDZE TEMAT PRODUKCJI BRYKIETU. PONIEWAZ POZYSKIWANIE TROCIN W MOIM PRZYPADKU JEST BARDZO OGANICZONE , POSTANOWILEM SKONCENTROWAC SIE NA ALTERNATYWNYM SUROWCU JAKIM JEST SLOMA. NA MOJE SZCZESCIE OKAZALO SIE IZ NIE JESTEM ZDANY TYLKO I WYLACZNIE NA SIEBIE W TYCH POSZUKIWANIACH BO OKAZALO SIE ZE ISTNIEJE COS TAKIEGO JAK WASZE FORUM. ALE DO ZECZY: CHCIALBYM PRZEZNACZYC NA NWSTYCJE OK 200.000 ZŁ. NIESTETY PROBLEM POLEGA NA TYM ZE NIE MAM POJECIA Z JAKIM PRODUCENTEM ROZMAWIAC ODNOSNIE DOBORU LINI PROD. JAK WSZYSCY WIEMY KAZDY SIEBIE CHWALI I TWIERDZI ZE JEST NAJLEPSZY. BARDZO BY MI ZALEZALO NA OBIEKTYWNYCH UWAGACH WSZYSTKICH KTOZY PRODUKUJA BRYKIET ZE SLOMY EW. PRZYMIERZAJA SIE DO TEGO TYPU DZIALLNOSCI.
JESZCZE JEDNO PYTANIE: JAK WYGLADA EW. SPRZEDAZ BRYKIETU WYK. ZE SLOMY SWIEZEJ W PORÓWNIANIU DO BRYKIETY WYK. ZE SLOMY WYLEZAKOWANEJ? CZY SA PORBLEMY ZE WZGLEDU NA NIZSZA KALORYCZNOSC?
SPOTKALEM SIE ROWNIEZ Z OPONIA IZ BRYKIET SLOMIANY UJEMNIE WPLYWA NA DZIALNIE PIECA (PIECOW) W MIARE INTENSYWMEGO UZYWANIA. (CHDZI TU O TWORZENIE SIE EW. SMOLY NA SCIANKACH PIECOW, KOMINKÓW W WYNIKU SPALNIA SIE BRYKIETU A ZWLASZCZA LEPISZCZA)
PRZEPRASZAM ZA EW. BŁEDY I LITERÓWKĘ Confused

POZDRAWIAM
PAWEŁ

kaziu

hanaoke jest teraz w Poznaniu.
(wiem bo rozmawiałem z nim na targach drema) Wink

PS. Ja osobiście wątpie w opłacalność brykietowania ze słomy.
Jeśli widać jakikolwiek zysk to minimalny.
Przynajmniej moje obliczenia na to wskazują.
Pozdrawiam

tomkapi

Do słomy nie dodaje sie lepiszcza, bo produkcja staje sie mniej opłacalna.
Sztuką jest zrobić dobry brykiet ze słomy bez lepiszcza.

Gość

WITAM
CO DOKLADNIE ROZUMIESZ POD POJECIEM NIEOPŁACALNA?
CZY MASZ NA MYSLI NIKŁE ZAITERESOWANIE TAKIM PRODUKTEM? CZY MOZE CHDZI CI O DUZE KOSZTY POZYSKANIA SUROWCA? A MOZE O SŁABĄ WARTOŚĆ ENERGETYCZNĄ I NIE TRWAŁOŚĆ BRYKIKETU?
POZDRAWIAM
PAJU

Gość

Cała produkcja jest nieopłacalna i tyle nie ma co polegac na opini
(bede szczery) hanaoke, czy innych Panów z pewnego gospodarstwa rolnego czy nawet pracowników pewnej firmy podszywajacych sie pod frajerów chcących produkować brykiet. Wszyscy ci oferują maszyny i chcą je sprzedać jeżeli to interes życia to czemu sami nie produkują brykietu?

tomkapi

tomkapi

sebek01

Również uważam że produkcja brykietu jest opłacalna. W tej chwili są pruducenci maszyn, za rok, 2, 3 juz nie bedą potrzebni bo rynek bedzie pełen, a Ci którzy będą już produkować brykiet będą mieli duże doświadczenie, rynki zbytu itp.

hanaoka

O rrrany...
Człowiek na parę dni zniknie i później ma tyle roboty z odrobieniem zaległości że hej.
Postaram sie po kolei:

-Paju:
Zarzuciłeś mnie pytaniami, na które nie znam odpowiedzi - cała moja wiedza nie jest fachowa, pochodzi wyłącznie od moich Klientów. Nie powiem ci od kogo masz kupić maszyny, bo nie był bym obiektywny. W końcu sam nimi handluję Smile

Jeżeli chodzi o sprzedaż brykietu, również się tym nie zajmuję. Wybaczcie, ale kończyłem Akademię Sztuk Pięknych i pojęcie i zrozumienie technologii rozdrabniania i brykietowania wyczerpało mój RAM. Handel opałem nie jest moja branżą. Lepiej byc dobrym w jednej dziedzinie niż miernym w wielu. Z tego co widzę i wiem od moich Klientów, odbiorcy brykietu ze słomy nie patrzą na kaloryczność, osadzanie sie smoły czy innych chlorków itp z jednej prostej przyczyny - są to odbiorcy indywidualni, którzy szukaja taniego opału i patrzą tylko na dwie rzeczy: ma się palić i ma być tanie. Moi Klienci nie są producentami na wielka skalę, często robią po 100-300 kg/h brykietu, w zwiazku z czym nie mają szans na zaopatrywanie elektrowni i ciepłowni które patrzą na takie szczegóły techniczne jak stopień wysezonowania słomy.
Jeżeli mowa o lepiszczu, to naszej branży to nie dotyczy. Zarówno brykieciarki hydrauliczne jak udarowo-tłokowe czy ślimakowe nie wymagają żadnego lepiszcza. Brykiet z dodatkiem lepiszcza powstaje w prasach walcowych, ale to jest inna liga i inne przeznaczenie brykietu. Dość powiedzieć że najmniejsza prasa walcowa jaka mam w ofercie to KOMAREK o wydajności około 3000 kg/h i kosztuje około 2 000 000 złotych. Jest na nie zbyt tam, gdzie brykietuje się minerały.

- Anonimowy Gościu: Jak już napisałem, zajmuję się technologią brykietowania a nie produkcją brykietu. Dlaczego nie brykietuję skoro to dobry interes? Dlatego że nie jest to moja działka. Czy prezes Daimler-Chryslera jest taksówkarzem skoro robi auta które zarabiają na siebie? Po prostu inna działka. Wyobraź sobie, że brykietowanie nie kończy się na słomie, nawet nie można powiedzieć że brykietowanie to produkcja opału. Wyobraź sobie, że brykietowanie to również robienie tabletek które kupujesz w aptece, to również zmiejszenie objętości materiału na potrzeby transportu, produkcja regularnych kształtów wykorzystywanych w przemyśle a przede wszystkim - zagospodarowanie odpadów. Wyobraź sobie, że maszyny są podstawą biznesu (jak produkcja brykietu opałowego ze słomy) to zaledwie 10% urządzeń brykietujących przeze mnie zainstalowanych. Najczęściej są to maszyny mające zredukować koszty zagospodarowania odpadów, bardzo często brykiet wychodzący z nich idzie po prostu na wysypisko, z tym że wywóz kosztuje 10 razy mniej. I tyle. nie będe się barował z dostawcami materiału ani odbiorcami brykietu, z jednaj prostej przyczyny - ja dostarczam technologię, a nie biznes. Powiedz mi jaki masz materiał lub jakiego masz klienta, a ja powiem Ci jak ja widzę realizację Twojego projektu. Jeżeli nie będzie odpowiadał Ci mój pomysł - masz wolną drogę, w końcu to wolny rynek. Staram się ze wszystkich sił doradzać wszystkim sensownie i bezpiecznie, nie obiecuję gruszek na wierzbie i raczej wskazuję zagrożenia niż świetlana przyszłość. Staram się podzielić moją wiedzą i doświadczeniem (moim i moich Klientów) po to, żebyś mógł o mnie powiedzieć: "ten gość niegłupio gada" i polecić mnie swoim znajomym.

Jeżeli chodzi o opłacalność brykietowania: To pozostawiam Wam. Jeżeli nie macie pojęcia skąd brać materiał ani gdzie sprzedawać produkt - i za ile - zajmijcie się czymś innym. Niestety biznes polega na tym, że ma się dostawców i ma się odbiorców. Część tego co pomiędzy, załatwiam ja. Ale tylko tą część. Nie spodziewajcie się że dostaniecie w prezencie cokolwiek mówiąć: " ja dam Ci 200 000 a ty mi daj dochodowy interes". Jeżeli ktoś Wam to obieca, to tylko dlatego że jest łasy na Wasze pieniądze.

Ostrożnie Panowie i Panie, drużyna piłkarska nie ma zagwarantowanego mistrzostwa tylko dlatego że wyłożyła majątek na boisko.

Bo tak naprawdę to każdy dobry menadżer powie Wam to samo:
produkcja to mały incydent między planowaniem a sprawozdawczością.

Pozdrawiam Wszystkich,
Maciek Horna
+48 692 55 88 01

markko · Gość

No i proszę: Ten gość niegłupio gada!!! aż miło poczytać Smile

markcc

A ja dodam nieco od siebie bo troche się dziwię, że co niektórzy zarzucają Hanoke masą nazwijmy to oczekiwań. A forum to jedynie platforma do wymiany wzajemnych myśli wniosków i ważne jest, że inni chcą się dzielić odrobinką swojej wiedzy. Bo zawsze dwóch może więcej ale my polacy zazwyczaj niestety nie umiemy współpracować.

Odnośnie opłacalności to powiem tak :

Dziś sztuką jest wyprodukować dobry produkt.
Ale jeszcze większą sztuką jest go wyprodukować tanio
A bardzo dużą sztuką jest umieć sprzedać całą swoją produkcję.

Napewno przed otwarciem biznesu warto policzyć i uwzględnić wszystkie koszty a nie liczyć fikcyjne zyski.

Podobnie jak w innych dziedzinach są ludzie którzy potrafią mieć zysk w czasie kiedy inni obok bankrutują.

Pozdrawiam

radek

Witam
Pozdrawiam Hanaokę
I powiem krótko za dwa może trzy tygodni będę najpierw producentem brykietu ze słomy i wierzcie lub nie to się opłaca za chwilę będę również dealerem maszyn do produkcji brykietu ze słomy a jeszcze za chwilę zaproponuję wam kompletną linię do produkcji brykietu którą będziecie mogli obejrzeć za darmo Smile

u mnie w Mławie jak pracuje i możecie ją kupić z gwarancją zbytu towaru który wyprodukujecie. Myślę że to da do myślenia paru ignorantom.
Więcej już nic nie powiem i proszę mnie nie prowokować służę pomocą proszę dzwonić.

Pozdrawiam
Radek
696 093 099

markcc

Witam to fajnie, że udaje Ci się uzyskać zyski z produkcji brykietów.

Tematowi brykietowania poświęciłem jakieś 1.5 roku więc raczej go nie ignoruję.

Ciekawi mnie w jakiej cenie udaje Ci się pozyskać słomę ?
Oraz jaką średnią cenę zbytu udaje się osiągnać?

A jeśli nie chcesz mówić o cenach to może powiedz przy jakiej ilości ton słomy biznes staje się opłacalny?