BRYKIECIARKI

lewap137

Witam was szanowni forumowicze

Piszę ponieważ nie chcę żeby ktoś zetknął się z takim problemem jak ja. A mianowicie kupił maszynę za 100 tyś PLN - nową!!! na gwarancji która wiecznie się psuje i zużywa a żeby tego jeszcze było mało firma która ją sprzedaje nie uznaje na gwarancji kompletnie niczego !!!! Za każdym razem życzą sobie maszynę przywieź do nich co wiąże się z kosztami!! nigdy nie naprawili nic u mnie na miejscu. Właściwie to są ludzie którzy nie mają pojęcia o podstawach mechaniki !! i obsługi maszyn. A chodzi o brykieciarki POR

Ps Kompletną parodią jest ich ulubione powiedzenie " Winą usterki jest zły surowiec - z piaskiem i materiałami twardymi typu kamienie itp."

No żal dupę ściska człowiekowi który na tym pracuje bo chyba oczywistym jest że śladowe ilości piasku to sprawa nie do obejścia a to że są kamienie -brak mi słów.... skoro surowiec przechodzi przez młyn o sitach 8 to nie ma mowy o jakimkolwiek kamieniu czy nawet Kamyczku!!! .

Serdecznie zapraszam wszystkich którzy mieli jakikolwiek problem z tymi maszynami i z tą " firmą" do dyskusji bo mam zamiar im się porządnie dobrać !!!

darek4168

Witam . Bardzo dobrze że ostrzegasz przed nieuczciwą firmą która nie respektuje warunków gwarancji , firma o której mowa POR OSKAR , sprzedaje sporo maszyn na allegro . To co Tobie mógłbym doradzić , to udaj się do Rzecznika Praw Konsumenta (jest przy każdym starostwie) , porada jest za darmo , ja miałem problem kiedyś z nieuczciwym sprzedającym , który ,,kręcił" w kwesti gwarancji (sklep Bricomarche), i w moim przypadku , pani rzecznik , bardzo szybko nakłoniła sprzedawcę przy pomocy odpowiednich paragrafów ,do szybkiego załatwienia mojej sprawy.

lewap137

Sprzedawca jako tako może i uczciwy jest ale kompletnie niczego nie uznaje jeżeli chodzi o naprawy gwarancyjne no a maszyny - ich jakość budzi na prawdę wątpliwości !!!!!!

adr3n

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat i również opisać przygodę z moja brykieciarka, również kupowałem por z tym, że model a100, ta maszyna u mnie po trzech latach ma ponad 3000 robotogodzin i musze przyznac że na początku tez miałem niemałe kłopoty (rozwalił się zgarniacz krzyżowy, wykonany z takich elastycznych prentów bo miałem za dluga sieczke która z kolei też powodowala problemy z wydajnością. Chciałem rozwiazac problem podnosząc cisnienie ale jedynym wynikiem tego zabiegu było pogiecie jednej ze srub która trzyma tuleje.
Wydawało mi się na początku, ze wystarczy sypac slome i wyleci brykiet , guzik prawda! Najpierw należy złamać sobie zab aby nauczyc się jak uszykowac surowiec i ustawic maszyne. Kupowalem swoje brykieciarke od firmy z mosiny k/Poznania bo taniej tylko, że poza sprzedażą ta firma w rzeczywistości nie miała pojęcia o brykietowaniu slomy i tak się sklada ze chyba już ich nie ma na rynku Wink

Nie wiedziałem za bardzo dalej co robic w Internecie znalazłem nowego importera z okolic Gniezna, oni kasują konkretnie ale serwis przyjechal po dwoch dniach, ustawili maszyny i na nowo cisnienie robocze, zmienili uszkodzona srube (200 zł sztuka!) i stwierdzili bez ogrodek, ze jeżeli tak dalej będę pracowac z taka słomą będę miał znow klopoty. Musze jednak przyznac, ze wina lezala po mojej stronie tylko głupi człowiek mysli ze wszystko wie, kupiłem okazyjnie stara slome która leżakowała na polu pewnie ze dwa lata nic dobrego z niej nie dalo się robic maszyna zapychala się a brykiet był do kitu. zainstalowalem dodatkowo prymitywny system do chlodzenia tulei (podłączenie brykieciarki do sieci wodociągowej – dzieki temu można pracować na dwie zmiany a temperatura nie rosnie). Zrezygnowałem tez z rozdrabniacza który miałem teraz rozdrabniam dwufazowo, 1. Sieczka 2-3 cm i 2. Sieczka do rozdrabniacza bijakowego -> u mnie o niebo lepszego niż te rozdrabniacze nożowe które na allegro chodzą po 7-8 tys. Od roku nie miałem już zadnej awarii, wydajność tej brykieciarki u mnie to około 80 kg a kiedy trafi się słoma rzepakowa nawet do 100kg/h.
ja nie mogę narzekać na moja brykieciarke por’a, w okolicy Łomży gdzie mieszkam tonę luzem sprzedaje za 350 zl, caly czas teraz brykietuje i dla mnie prawdziwe żniwa będą od października, zycze wszystkim dlugiej i mrocznej zimy…
Twisted Evil

pab-lo

Ciekawa historia z ta długa sieczka i duzym cisnieniem
panowie jest fabryka brykieciarek w wrocławiu ktora ma swoja fabryke brykietu mozna sie umowic i przetestowac na swoim surowcu wydajnosc oraz długosc sieczki .Jednak do 30mm na suchej sieczce spokojnie ładny brykiet wychodzi
z mokra czeba mocniej rozdrobnic i zmiejszyc cisnienie
Twisted Evil