|
BRYKIECIARKI Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz36
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Śro 19:14, 10 Lis 2010 Temat postu: Brykieciarka Hydrauliczna do nie ciętej słomy !! |
|
|
Witam wszystkich
jestem na forum już dość długo i przeczytałem je chyba całe.
Pierwszą brykieciarkę hydrauliczną zrobiłem kilka miesięcy temu w zasadzie z ciekawości i dla sprawdzenia samego siebie, oczywiście nie obeszło sie bez problemów co zresztą było poruszane na tym forum, ale tylko i wyłącznie dlatego ze za bardzo zaufałem projektowi brykieciarki zakupionej w sieci ( sądze ze nie musze nic dodawać w tym, temacie) na tą chwile juz posiadam ogólny zarys brykietowania znam zasady i sam proces. Zrobiłem u siebie na swojej maszynie ok 10 T brykietu z trocin ale tak z doskoku i spalam go we własnych piecach z dobrym wynikiem.
Troszkę o sobie
posiadam zakład "spawania blaszek" od 1996 roku, zawsze produkowałem maszyny objęte gwarancją i nigdy nie wypiołem sie na klienta odziwo nawet na tych co mi nie zapłacili za maszyny.
mam kila patentów w trakcie zastrzegania i kilkanaście rozwiązań co zastrzegli moi kontrahenci, a teraz do rzeczy
zawziąłem się na brykieciarkę hydrauliczną ( mimośrodowa to nie ta bajka, nie ta cena i nie ta żywotność) wykonywałem maszyny na zasadzie koła zamachowego i wiem ze to nie jest łatwy chleb, a za bardzo cenie sobie święty spokój i ludzi co czasami wydają oszczędności życia i chcą za cene syrenki kupić merca na pilota a tak sie nie da
założenia i w sumie to nie bajka
brykieciarka hydrauliczna
wsad: cała kostka słomy (mała i zostanie podzielona przez brykieciarka) przy walcach i dużych kostach konieczny rozwijak, nie młyn
brykiet fi 60 i większy
ilość cykli do 15
silnik 11 Kw.
separator mokrego brykietu ( czyli kostki słomy kładzione jak leci)
wydajność ok 150 kg/h i większa
cena nie wyższa niż 65 000 zł
"to coś" będzie gotowe za około 6 tyg ( hydraulika robiona na zamówienie a im sie nie śpieszy)
co Wy na to ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldas
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 21:00, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób chcesz podać tak długą słomę do komory prasowania? Gdybym nie pocięta słomę wrzucił do swojej brykieciarki hydraulicznej, to wydajność byłaby pewnie na poziomie 20kg/h.
Separator mokrego brykietu? Operator z widłami?
Gdyby Ci się udało, to byłaby to istna rewolucja...Już tu chyba ktoś pisał o brykietowaniu całych beli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stratos
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Śro 21:09, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czy mamy rozumieć iż brykieciarka bedzie sobie brała kawałek kostki i z tego kawałka będzie lepiła brykiet ?
Ciekawi mnie jak to ma sie odbywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darek4168
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Śro 21:25, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To robert_rut , podjoł taki trud brykietowania całych balików , ale nic konkretnego o swojej maszynie nie powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz36
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Czw 10:04, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
widzę ze projekt zrodził wiele pytań, ale powoli wszystko się wyjaśni
W założeniach konstrukcyjnych nie ma super rozwiązań technicznych, o każdym z nich po części była mowa na forum do tego troszkę obserwacji pracy maszyn brykietujących i doświadczenie z rolnictwa
Do kolegi waldas
Słoma musi być podawana do komory prasowania wstępnie zagęszczona i o określonej ilości, nie przewiduje się zbiornika przy brykieciarce, tylko rampa do załdunku balików układ wstepnie rozluźniający no a potem cała reszta.
Co do separatora, toi jak by tego pana z widłami (nazwijmy go Pan Zenek) zatrudnił na stanowisku "widłowy separator mokrego brykietu" zapewne napawało by go to dumą ale nie oto chodzi by mnożyć etaty, człowiek przy maszynie musi być i tego się nie uniknie ale ograniczmy jego rolę do załdunku materiału.
Do Kolegi stratos
dokładnie tak będzie, choć kawałek ten będzie odmierzony, pomiar ilości mozna zrobić naprawdę na wiele sposobów, może to być waga, objętość nawet z ciągłym pomiarem wilgotnoci, ale to już technologia kosmiczna i pieniądze porównywalne, a zasada jedna, jak najmniej elektroniki i jak najprościej.
do Kolegi darek4168
czytałem posty robert_rut i mniej więcej wiem jaka przyświecała mu myśl, ale nie ma mu sie co dziwić że bardzo oszczędnie pisał o swoim wynalazku, związany jest umową z "Amerykańskimi kapitalistami" a czego jak czego ale jaj do bronienia własnych interesów to im nie brakuje i gdyby sie wychylił zapewne sprocesowali by go Napisał ze da sie coś takiego zrobić i być może za kilka lat ta technologia trafi do nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stratos
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Czw 11:45, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
hmm
No dobra, jest ten kawałek słomy i został podany do komory wstępnego zgniotu
Jak zostało zaplanowanie odcinanie tego kawałka od reszty słomy ?
Chodzi mi o to że za takim kęsem będzie się ciągnąć słoma jeśli nie zostanie odcięta
Chyba że to nie przeszkadza bo i tak na końcu główny siłownik wszysko u tnie
Można też inaczej
Rozluźniona słoma zwyczajnie spada z góry i nasypuje się do komory wstepnego zgniotu - oczywiście odpowiednio dużej aby tej luźnej słomy wpadło tam te 200 gramów
A bo by kolega opisal dokładniej i byśmy sie tu nie domyslali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz36
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Czw 13:01, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zasada działania samej brykieciarki hydraulicznej pozostaje bez zmian, jedno co mi sie od samego początku nie podobało jak tylko zacząłem interesować się nimi to mocowanie na sztywno elementów wykonawczych do siłowników ( tłok wypychający i szuflada), zresztą któryś z kolegów już to wytknął tu na forum, tłok powinien mieć własne prowadzenie zapewniające osiowanie a siłownik na przegubie powinien tylko przesuwać, ale skoro te rozwiązania pracują latami może nie warto ich narazie zmieniać. Modernizacje ukłądu hydraulicznego będą polegały na: maksymalnym przyspieszeniu układu, jak najmniejszej energochłonności i wyrzuceniem z niego zbędnych elementów. Czyli brykieciarka bedzie sie skłądać z trzech lub dwóch siłowników kiomory prasowania, tulei zaciskowej i komory "zasypowej" następnym elementem będzie układ rozluźnienia, zagęszczenie i podanie słomy do szuflady.
Chodzi o wyeliminowanie gabarytowo i energochłonnych maszyn typu szarpacze, młyny co tylko hałasują i nabijają kase zakładom energetycznym. Nawet gdyby przyszło Panu Zenkowi kłaść widłami słomę na transporter przed brykieciarką która trafia tam bez zmielenia to i tak wyjdzie to taniej niż te wszystkie maszyny.
Moje posty na tym forum miały na celu poznanie opinii innych czy jest sens konstruowania takiej maszyny, czy lepiej siąść dupą na stołku i narzekać ze nic się nie opłaci.
Mamy słomy w Polsce dość sporo, 3/4 ludzi z tego forum chce zagospodarować własną i dorobić parę złotych na rynku lokalnym dlaczego im nie pomóc ?
Marzenia o brykieciarni 150T na dobę zostawmy innym niech walczą z wiatrakami sami, bo przy tych cenach, pazernych pośrednikach, zawziętych producentach słomy i wszechobecnym aparacie ucisku (ZUS US Sanepid i inne) nie ma rentowności bo koszty "inne" strawią i tak mały zysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pbrachuu
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:20, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Panie Tadeuszu, poysł uważam za bardzo ciekawy. Sam myślałem o takiej maszynie. Myślę, że jest to jak najbardziej wykonalne.
Wszystko jest kwestia odpowiednio dużej komory wstępnego zgniotu i zastosowania przy niej siłownika który zapewni odpowiednie zagęszczenie wstępne. Przy zagęszczeniu luźnej słomy siłownik wstępnego zgniotu przez dłuższy czas pracował będzie praktycznie bez obciążenia. Dlatego należy zastosować pompę dwustopniową lub o zmiennym wydatku. Dzieki temu na pracy bez obciążenia siłownik wstępny, który zapewne będzie miał sporą drogę do przebycia będzie mógł przemieszczać się szybciej (większa wydajność pompy). Przy dobijaniu ciśnienia zmniejszenie wydatku pompy żeby silnik nie stawał i po kłopocie.
W torii jest to proste ale w praktyce zapewne będzie sporo problemów.
Radzę w maszynie prototypowej zrobić dużą komorę wstępną. Podać mniej słomy można zawsze. Ale jak komora okaże się za mała to już będą konieczne przeróbki.
Problemem może być to, że słoma nie rozdrobniona może nie chcieć się brykietować (sklejać) pomimo wysokich ciśnień. Ale pewny nie jestem.
Kto podawał całą słomę w maszynę hydrauliczną? Sklejało się to w zwartą bryłę?
Ogólnie uważam, że nawet jeśli proces brykietowania na Pańskiej maszynie będzie tak energochłonny jak w przypadku tradycyjnych metod (słoma rozdrobniona), to i tak uważam to za sukces. Eliminujemy wtedy problem zapychających się młynów i ich obsługi.
Uważam też, że Pańska maszyna będzie bardzo wrażliwa na wilgotność surowaca. Po przejściu przez młyn i zbiornik buforowy słoma mokra miesza się z suchą i jest w miarę ok. Wątpię żeby Pan Zenek dał radę być dostatecznie selektywny. Jeden brykiet to (jak powiedział Stratos) 200g - nie wyobrażam sobie możliwości wybierania tak dokładnie mokrej słomy.
ufff... ale się rozpisałem. to chyba dlatego, że sam o tym myślałem sporo swojego czasu.
Życzę powodzenia w konstruowaniu maszyny. mam nadzieję, że podzieli się Pan informacjami o efektach nawet w przypadku niepowodzenia.
P.s proszę szanownych kolegów o odpowiedź na moje pytanie odnośnie podawania całej słomy i jakości brykietów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pbrachuu
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stratos
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Nie 18:39, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Gdzieś o tym już na forum pisałem - tyle że dawno to było
W Alchemika z ręki podawałem całą słome prosto w ślimak
Zwyczajnie w czasie miedzy cyklami, uważając na palce trzeba było w ślimak nawpychac słomy
Z tego co pamiętam jakośc (czytaj gęstośc brykietu) była nieznacznie wyższa, niż na mielonej słomie - brykiety były zwyczajnie cięzsze
Do wad jakości można było zaliczyc estetyczne doznania - mianowicie w w miejscu gdzie szczęki nie do końca sie schodzą na brykiecie pozostawał kilkumilimetrowy naddatek słomy
Czyli brykiet był okrógły i w dwóch miejscach miał wystajace "wąsy" na kilka milimetrów
Myśłałem wtedy nad zastosowanie ślimaka który zwęża się blizej maszyny, a jest znacznie szerszy na swoim początku w koszu zasypowym
Bądź nad odpowiednio dużym koszem zasypowym tak aby slimak mógł mieć około 3m długości (przy standartowej srednicy), i odpowiednio bolszym motoreduktorze, który zapewnił by dosc szybkie obroty slimaka
Tak duże aby podczas normalnej pracy w cyklu zasypu ślimak w sekunde przesunoł cały znajdujący sie w nim surowiec o wspominane 3m
Wskazna też by była głębsza dziura w której znajduje sie slimak
Normalnie pióro ślimaka jest tuż poniżej podłogi kosza zasypowego
Do nie ciętej słomy podłoga powinna byc około 10cm po wyżej pióra slimaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pbrachuu
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZUBEK13
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Gnębi mnie jedno pytanie a mianowicie zanieczyszczenia w różnej postaci które znajduja sie w takim baliku bo znaleźć tam mozna wiele ciekawych rzeczy.
Bo jeśli Pan Zenek by to robil widełkami to jest szansa ze cos znajdzie a przy załadunku calej kostki raczej niema takiej mozliwosci.
Choc jeśli beda tylko male baliki to jeszcze nie tak zle ale problem jakiś tam będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz36
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Sob 18:04, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
witam
prace rozpocząte
z ciekawostek podam: pompa tłoczkowa, czas cyklu poniżej 5 sek prasowanie ponad 800kg/cm2 rozwijak do bel załatwi separacje nieczystości, aha i jeszcze jedno na tapecie jeszcze jest suszarnia kontenerowa do trocin i nie tylko
mała zgrabna i zasilana ze zwykłego pieca CO
efekty za kilka tygodni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidg2
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:33, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tadeusz36 napisał: | aha i jeszcze jedno na tapecie jeszcze jest suszarnia kontenerowa do trocin i nie tylko
mała zgrabna i zasilana ze zwykłego pieca CO
efekty za kilka tygodni | tzn co taśmowa czy co? przybliż co nieco co to za projekt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|