|
BRYKIECIARKI Maszyny i urządzenia do produkcji brykietów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz36
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pon 18:29, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
W tej wersji maszyny eksperymentuje z różną frakcją rozdrobnienia by dojść do kompromisu pomiędzy energochłonnością procesu rozdrabniania a wydajnością maszyny.
To co widziałem na brykieciarni, tzn tomahawk z silnikiem 30 Kw i młyn tez z silnikiem 30 Kw to jakaś pomyłka (średnio 4 razy na godzinę zapychało sie toto, a licznik dostawał zawału a najciekawsze ze robiło to tonę z małym haczykiem na godzinę i musiało być dwóch ludzi uwiązanych do tego non stop
Co do pelleciarki bardzo pomysłowo zestawiona linia, gratulacje
Nie bardzo znam sie na pelletowaniu ale od strony mechanicznej dołożył bym zamiast miernika cęgowego proste sterowanie kondycjonerem za pośrednictwem pomiaru obciążenia silnika, chyba nikt nie lubi zapchanej maszyny (naoglądałem sie tego na brykieciarni gdzie świadczymy usługi, ale inwestor nie dał sie przekonać ze coś takiego może ułatwić życie )
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pbrachuu
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:17, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam.
Sterowanie kondycjonerem nic by nie dało. On ma stałe obroty i właściwie to musi takie mieć. Maszyna nie ma prawa się zapchać jeśli nie zakłócamy ciągłości procesu i nie zmieniamy gwałtownie parametrów surowca czyli raz dajemy słomę suchą jak pieprz a za chwilę mokrą jak gnój. Takich rzeczy to żaden granulator nie lubi. Aczkolwiek im większy tym łatwiej to przełknie.
Bardzo proste i funkcjonalne zabezpieczenie przed przeciążeniem jest. Jeśli granulator jest zbyt obciążony to wyłącza się podawanie surowca do momentu spadku amperażu do nastawionego poziomu. Jest to sygnalizowane diodą także operator ma sygnał do tego żeby delikatnie wyregulować parametry pracy. Bardzo proste i wystarczające. Miernik cęgowy pokazuje tylko operatorowi jak bardzo obciążona jest maszyna. Mogłem założyć jakikolwiek inny amperomierz ale to rozwiązanie jest najtańsze:D poza tym w razie czego można sprawdzić obciążenia na innych silnikach.
A co do tomahowków to jeśli słoma jest w miarę sucha to sprawują się dobrze. i też są do nich specjalne szafy sterujące które regulują prędkość obrotów bębna w zależności od obciążenia. Widziałem coś takiego i uważam, że całkiem dobrze się to spisywało.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pbrachuu dnia Pon 19:23, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|